|
jesuslovesme.moblo.pl
siedziałam. na parapecie z wzrokiem utkwionym w Twoje Nasze zdjęcie. Chciałam to wszystko zostawić i uciec chciałam wziąć wolne od życia. A póki co tkwiłam w pokoju
|
|
|
siedziałam. na parapecie, z wzrokiem utkwionym w Twoje-Nasze zdjęcie. Chciałam to wszystko zostawić i uciec, chciałam wziąć wolne od życia. A póki co, tkwiłam, w pokoju, który jeszcze pachniał Tobą. Twoje-Nasze zdjęcie było mokre od łez. Zamazałam na nim Twoją głowę i cholernie żałowałam, że nie mogę zrobić tego samego z moimi wspomnieniami. razem, ale osobno. pierdolone sentymenty!
|
|
|
coś więcej niż symbioza długopisu z kartką.
|
|
|
...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw.../by martys2893 :))
|
|
|
nienawidzę. zrobiłeś się dostępny-nie piszesz. Czekam cały dzień, tracę siły. Powiedziałam sobie "za nic w świecie nie napiszę pierwsza!"; nie piszę, czekam, nie robię nic sensownego, może napiszesz, może nie, zatracam się. Przecież nie mogę darzyć Cię aż tak wstrętnym zauroczeniem! dotykam srebrnego naszyjnika, chyba tylko on nas łączy, bezgranicznie pragnę Ciebie tak trochę, choć siedzę cicho. Napisz; życz mi słodkich snów.
|
|
|
UCZĘ SIĘ JAK ŻYĆ! a Ty z pewnością mi w tym nie pomożesz.
|
|
|
chciałabym móc uspokajać Cie kiedy szalejesz ze złosci, smiać sie z Tóbą gdy wszystko swietnie sie uukłada, wygrzewac sie w promykach wiosennego słonca, spacerowac po parku w zupelnej ciszy. chciałabym wiedziec, ze jestes dla mnie, ze jestem dla Ciebie najwazniejsza. chciałaby, chciała../ gosqqq
|
|
|
wygląda na to, że walczę z tym, czego najmocniej pragnę./gosqqq.
|
|
|
Pijąc po raz kolejny herbatę, słuchając tej samej piosenki nie wiem, czy śmiać się, czy płakać.
|
|
|
nie zapomnę, jak szybko biło twoje serce, tamtego wieczoru.
|
|
|
kocham, gdy nasze nosy się stykają i czuję twoje ciepło. twoja rączka, tuptup.
|
|
|
pierwszą czynnością, gdy tylko otworzyłam dziś oczy, było sprawdzenie, czy mam na szyi ten piękny srebrny łańcuszek, od Ciebie.
|
|
|
|