|
jaknawojnie.moblo.pl
Może i nadzieja jest matką głupich ale każda matka kocha swoje dzieci.
|
|
|
Może i nadzieja jest matką głupich, ale każda matka kocha swoje dzieci.
|
|
|
Nigdy nie zostawiaj za sobą uchylonych drzwi. Uchylone za bardzo kuszą, żeby tam wrócić. Zamknij je szczelnie na klucz i wyrzuć go daleko, daleko za siebie. I znajdź nowe drzwi i nowy klucz, który do nich pasuje. Ciężko będzie to zrobić, ale satysfakcja będzie nie do opisania.
|
|
|
Jeśli kobieta wie, że warto to pójdzie z tobą na koniec świata, łamiąc obcasy ulubionych szpilek. Tylko udowodnij jej że warto, że nigdy nie będzie żałowała.
|
|
|
Możesz mi mówić, że miłością nie przebije muru, chodź a udowodnię ci, że skruszę go w pył.
|
|
|
Zazdrościła ludziom, którzy mieli zaplanowane życie. Ona bała się planować czegokolwiek. Może dlatego, że nigdy nic z tego nie wychodziło, tego nie wie nikt. Nauczyła się więc żyć na spontanie. Cieszyć się każdą chwilą, budzić z czystą kartą nowego dnia, nie wiedząc co przyniesie los. Tak jej było lepiej, wygodniej. Aż pojawił się on, i zburzył wszystko, cały jej światopogląd, całe poczucie prostego szczęścia i pozornej beztroski. Kazał jej dojrzeć, dorosnąć, a ona tak bardzo chciała zachować w sobie tą odrobinę dziecięcej radości, o którą tyle walczyła. Wiedziała, że kiedyś przyjdzie ten moment, że trzeba będzie zacząć żyć poważnie, ale od tego już nie będzie odwrotu, więc czemu zaczynać już teraz?
|
|
|
Chciała zrobić tak, aby było dobrze, a zarazem normalnie. Niestety w ich związku te rzeczy się wykluczały. Mogła jedynie starać się nie zwariować, co i tak wychodziło jej dość kiepsko.
|
|
|
I niech ta noc upłynie jak najszybciej, zanim tęsknota ogromem swoim wyciśnie resztki sił z nas.
|
|
|
Czasem nawet nieodwzajemniona miłość, mniej boli niż ta odwzajemniona ale toksyczna.
|
|
|
Wiem, że źle robię. Nie mówię ci o wszystkim. Gdy spotykam się ze starymi znajomymi, robie wszystko abyś o tym nie wiedział. Od zawsze miałam więcej kolegów niż koleżanek, i tak zostało. Nic mnie tak nie boli jak to, że zabraniasz mi się z nimi spotykać przez swoją chorą zazdrość.Nawet ich nie znasz, nawet nie chcesz poznać. Mam nadzieje, że w końcu zrozumiesz że ci ludzie sa dla mnie jak rodzina. Wiem, że miałeś ciężko, ale nie musisz się o nic bać.Tylko zaufaj wreszcie. Tak bardzo chciałabym umieć rozmawiać z tobą o wszystkim, przestać zastanawiać się nad każdym pieprzonym słowem.
|
|
|
Obydwoje nie byli wobec siebie fair i obydwoje nie potrafili bez siebie wytrzymać. Męczyli się ze sobą a jeszcze bardziej bez siebie.
|
|
|
Ten kochany chłopak zbyt często zamieniał się w egoistycznego dupka.
|
|
|
Nie da się być z kimś 24 godziny non stop. Po prostu się nie da. Czasem trzeba za sobą zatęsknić, odpocząć, pobyć samemu, przemyśleć sobie wszystko. Właśnie dlatego jej na to nie pozwalał. Chciał być z nią cały czas, wiedzieć co robi, z kim pisze, rozmawia, czy na pewno nie robi głupot.. Nie ufał jej, i sam się do tego przyznawał. Wiedziała, że z poprzednimi dziewczynami nie miał kolorowo, ale bolało ją to, że po takim czasie nadal nie potrafi jej zaufać. Ciągle podejrzewał ją o wszystko, mówił, że ma na niego wyjebane, że pewnie baluje podczas kiedy on pracuje na ich przyszłe życie. Takie zachowanie może irytować ale gość potrafił ją tak omotać, że zawsze kończyło się to tak samo, zawsze mówiła sobie że następnym razem już sobie nie pozwoli na takie traktowanie, ale była zbyt naiwna. Nie chciała go stracić, chciała żeby się zmienił, wyluzował. Głupia, nie wiedziała na co się pisze.
|
|
|
|