 |
jaknawojnie.moblo.pl
Myślę że gdybym miała problem prędzej mogłabym się z nim zwrócić do przyjaciół niż do ciebie więc na drugi raz nie bądź pewny że to ciebie wybiorę.
|
|
 |
Myślę, że gdybym miała problem, prędzej mogłabym się z nim zwrócić do przyjaciół niż do ciebie, więc na drugi raz nie bądź pewny, że to ciebie wybiorę.
|
|
 |
Nie mów do mnie jak do damy, dam już dawno nie ma.
|
|
 |
Wyluzuj skarbie. Wyluzuj jeszcze bardziej. Baardziej.. A niedługo już o niczym nie będziesz pamiętał. Nie będziesz pamiętał o mnie. Zresztą, przecież i tak już nie pamiętasz.
|
|
 |
Widzę ciebie znów pijanego. Znów robiącego z siebie idiotę. Mającego wyjebane na wszystko. Kiedyś było źle, ale teraz jest jeszcze gorzej. Nie sądziłam, że jedyne właściwe wyjście okaże się jebanym murem.
|
|
 |
Kiedyś mógłby być nawet koniec, choć to nie było tak. Teraz od końca już nie ma ucieczki.
|
|
 |
Przeszywając się wzrokiem stoimy naprzeciw siebie. Jak klęska i zguba. Jak kłamstwo i naiwność. Błędne koło.
|
|
 |
sama już siebie nie poznaje. przez Ciebie. tak bardzo walczyłam żeby nigdy tego nie powiedzieć, ale stało się. namieszałeś mi w głowie, poprzestawiałeś wszystko, cały mój plan na życie trafił szlag. zawaliłam tyle rzeczy, tyle osób odsunęłam od siebie. co Ty ze mną zrobiłeś? sama już siebie nie poznaje.
|
|
 |
tęskniła za tymi chwilami, kiedy wszystko przestawało istnieć.
|
|
 |
"Jesteś moim szczęściem. Wiesz, czasem moje szczęście jest dość bezczelne, ale dalej jest moje".
|
|
 |
Nadzieja umarła mi na rękach.
|
|
 |
Zbyt wiele mogłoby się rozjebać gdybym chciała żeby było inaczej, ale kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
|
|
 |
Znów wracamy do punktu wyjścia.
|
|
|
|