|
izka2609.moblo.pl
W końcu nadejdzie taki wieczór kiedy usiądziesz włączysz swoją ulubioną muzykę i poczujesz się niebywale lekko. Uświadomisz sobie że już od jakiegoś czasu nie płaczesz
|
|
|
W końcu nadejdzie taki wieczór kiedy usiądziesz, włączysz swoją ulubioną muzykę i poczujesz się niebywale lekko. Uświadomisz sobie, że już od jakiegoś czasu nie płaczesz za nim, że tęsknota nie wypala od środka, a ból zelżał. Naprawdę nadejdzie taka chwila kiedy nabierzesz dystansu do tego uczucia i chociaż nie będziesz jeszcze w stu procentach wolna, to odczujesz sporą ulgę. I wtedy będziesz pewna, że pierwszy etap walki masz już daleko za sobą. / napisana
|
|
|
Nie, nie wiesz co czuję. Nie widziałeś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka, bo dusiłam się łzami. Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć, a na policzku odbijał się materiał prześcieradła. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po twoim odejściu, gdy nagle cały świat wydawał się obcy, każdy przechodzień podobny właśnie do ciebie, każda piosenka opowiadała o tobie i nie było myśli, która nie uwzględniała by twojej osoby. Może zewnętrznie nic nie było widać, idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale wewnętrznie wszystko pękało, a pierwsza rysa poszła od serca.
|
|
|
ignis non exstinguitur igne - ognia nie gasi się ogniem
|
|
|
Bądź moim pudełkiem lodów, które jem gdy jest mi źle. Bądź moją muzyką, której słucham o każdej porze dnia. Bądź moim szalikiem, w którym zakrywam całą swoją twarz. Bądź paczką żelek, którą jem, gdy mi się nudzi. Bądź ciepłą herbatą, która ogrzewa mnie w mroźne dni. Bądź moim pamiętnikiem, który zna wszystkie moje sekrety. Bądź moją Nutellą, którą jem gdy płaczę. Bądź moją kołdrą, w którą wtulam się co noc. Bądź kimś najważniejszym w moim życiu, abyś był zawsze gdy tego potrzebuję.
|
|
|
Prawdziwy przyjaciel powinien wiedzieć, że o niektórych rzeczach nie powinien rozmawiać z innymi. / ifall
|
|
|
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz. / Made by "injection"
|
|
|
|
Coraz częściej pojawiasz się w moich myślach. Coraz bardziej dociera do mnie jak nieludzki ból Ci zadałam. Coraz więcej łez spływa po moich policzkach i coraz mocniej żałuję, bo dzisiaj wiem jedno - tylko Ty byłeś osobą, która naprawdę mnie kochała.
|
|
izka2609 dodał komentarz: |
29 października 2013 |
|
Tak, wiem. Ja często ranię. Najczęściej osoby, na których mi najbardziej zależy. No właśnie, tak jest i tym razem. Jednak będzie to dobra rana. Powiem kilka tnących słów, rzucę nimi jak nożem i odejdę. Lecz odejdę dla Ciebie. Mówisz, że dobrych ran nie ma. To dlaczego ludzie odchodzą dla dobra innych? Zobacz prawdę, zobacz pośród niej to, że nasze dłonie nie pasują do siebie. Zobacz to, że jednakowo bliscy jesteśmy jak i dalecy. Zrozum, że choć charakter mamy zgodny, jednak żyjemy w dwóch różnych czasach. Od samego początku wiedziałam, że postępując tak zranię ciebie, ale tym samym będę ranić siebie. Zawsze będę żałować, że tak postąpiłam, ale musiałam. Musiałam, bo sam przyznaj, że wyboru tego dokonałeś prawie w ogóle mnie nie znając. Wyboru tego dokonałeś patrząc poprzez pryzmat drugiej osoby. A ja nie jestem nią i nigdy nią nie będę. / I.G. - Z dedykacją.
|
|
|
Chodź, porozmawiajmy. Ot, tak bez żadnych zobowiązań. Właściwie, nie musisz nic mówić, wysłuchaj tylko to co ja mam Tobie do powiedzenia. Później możesz odejść. Później możemy nawet udawać, że się nie znamy.
|
|
|
Być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. Porozmawiamy wtedy, na spokojnie, zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. Uśmiechniemy się do siebie - nieco poważniej, bez dawnej namiętności. We wspomnieniach kilka razy przewiną się wybrane wspólne chwile, lecz przede wszystkim - prawdopodobnie powiem Ci prawdę. Opowiem Ci, co się wydarzyło, w jakiej kolejności, pozwolę Ci zrozumieć. Za kilka lat, bo teraz nie potrafię. Teraz nie chcesz mnie słuchać, nie wierzysz i nie ufasz.
|
|
|
|
Spójrz prawdzie w oczy i przyznaj w końcu, że nie jesteś tą samą osobą, którą byłaś rok temu.
|
|
|
|