|
izka2609.moblo.pl
Naznaczyłeś ustami każdą część mojego ciała.
|
|
|
|
Naznaczyłeś ustami każdą część mojego ciała.
|
|
|
|
Wciąż zdarzają się chwile kiedy opieram się o zimną ścianę i walę w nią głową z bezsilności. Myślę, co jeszcze powinnam zrobić aby poukładać swoje życie, jak powinnam się zachowywać, co powinnam myśleć, aby już dłużej się nie ranić. Opadam w dół. Kolanami tłukę o podłogę, ale w ciemności nikt nie widzi mojej rezygnacji. Czuję pustkę, a za chwilę zaraz ból. Tęsknie. Pomyślałby ktoś, że można aż tak bardzo tęsknić, że nic nie potrafi ukoić tego okropnego uczucia. Nic poza jego oczami i uśmiechem oczywiście, o tak, nic poza nim samym. Zastanawiam się też czy kiedyś jeszcze poczuję się tak dobrze jak wtedy w jego obecności. Myślisz, że zjawi się ktoś kto uleczy moje serce i zabierze moje cierpienie? A może do końca życia zostałam skazana na niego, ale już po prostu wykorzystaliśmy wszystko, co dał nam los i dlatego nie możemy być razem? Dobrze, nie będę już nikogo o nic prosić, poczekam aż czas sam osądzi co mi się należy. Poczekam. Przecież w czekaniu jestem mistrzem. / napisana
|
|
|
|
I znów siedzę w samotności, nie wiem co ze sobą zrobić- iść w przód, załamać się i pociąć znów nadgarstki czy zapić nienawiść do samej siebie? Nie mogę już tak żyć, przejmować się co dzień, myśleć co u Ciebie. Wybiegać i wracać gdzieś gdzie jestem zbędna, no powiedz mi czemu czuję się jak przedmiot, zupełnie niepotrzebny rzucony na wysypisko dusz. Czuję się tak beznadziejnie, nie wiem co dalej, co robić, jak postępować i żyć? Chcę by ktoś zaopiekował się mną, usiadł obok pomógł mi się odnaleźć, pozbierać się bym już nie tkwiła w beznadziei. Chcę wreszcie stać się dla kogoś kimś ważnym, jedynym i potrzebnym by dalej żyć. Nie mam siły udawać że jest dobrze skoro nie potrafię uśmiechnąć się tak bez powodu, nie chcę się męczyć, zadręczać i zabijać codziennie. Potrzebuję osoby, przyjaciela który zrozumie mnie bez zbędnych słów, Przyjaciela który da mi szansę, który uwierzy że też potrafię kochać, nie jestem egoistką naprawdę.
|
|
|
|
Kiedyś może nadejść dzień kiedy szczęście będzie musiało Cię opuścić, dlatego ciesz się nim i doceniaj je. Doceniaj w każdej sekundzie jego istnienia, aby później niczego nie żałować. / napisana
|
|
|
Po raz kolejny w mojej głowie trwa walka między tym co mam, a co straciłam. Biję się z myślami, które uderzają coraz mocniej. Wojska wspomnień są mocniejsze, mimo, że jest ich zdecydowanie mniej. Przypominają mi o tym co było i chyba zauważają, że to mój czuły punkt. Doszczętnie opadam z sił. Nie wiem kolejny raz, którą drogą iść. To co złe, niszczy mnie dziś po raz kolejny. Znowu muszę uciekać z płaczem. Znów muszę widzieć te wszystkie twarze, które i tak skażą mnie na potępienie, bo według nich przecież źle robię. Nikt nie stara się postawić w mojej sytuacji.
|
|
|
Gdy upadasz, tak trudno jest się podnieść. Gdy płaczesz, tak trudno się otrząsnąć. Gdy kochasz, tak trudno przestać.
|
|
|
Zdarza mi się płakać tak, że dławię się łzami. Zdarza mi się śmiać tak, że nie mogę złapać oddechu. Nie mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa. Mogę powiedzieć, że dążę do szczęścia ze łzami w oczach.
|
|
|
Czym się różni kobieta od mężczyzny?
- Kiedy facet kocha kobietę, z którą nie może być zalicza każdą inną by o niej zapomnieć.
Kobieta zaś odstrasza każdego innego mężczyznę, gdy ten jedyny jest nieosiągalny.
|
|
|
- Mamo, czemu ta dziewczynka tak płacze? Czy jest chora ?
- Nie córeczko. Ona po prostu ma złamane serduszko.
- O jej. Ale zagoi się? Mamusiu, powiedz , że się zagoi ! Że już nie
będzie ją bolało. Mamo, proszę.
- Spokojnie Słońce. Wszystko jest w rękach tej dziewczynki. To od niej zależy, czy jej serduszko się zagoi czy też nie. Spójrz na jej oczy.
Widzisz? Mimo, że lecą z nich łzy, widać, że są silne . Że
zniosłyby więcej, gdyby musiały.
- Czyli, że dziewczynka wyzdrowieje ?
- Tak, moim zdaniem tak. Ale na jej serduszku zostanie taka mała ranka, która z czasem będzie coraz mniejsza. Za każdym razem, gdy powrócą do niej wspomnienia, ranka będzie lekko bolała, lecz z czasem wszystko wróci do normy.
|
|
|
|
Nie mogę spalić tego mostu, bo ciągle na nim stoisz./esperer
|
|
|
|
Człowiek po prostu zbyt często jest ślepy. Myśli,
że kiedy otworzy oczy, już wszystko widzi, a tak
naprawdę, żeby cokolwiek zobaczyć, musi je
zamknąć i wsłuchać się w bicie serca. Ono
najbanalniejszym brzmieniem odpowie na
najtrudniejsze pytania.
|
|
|
|
- Co się stało?
- Proszę, nie pytaj, bo będę musiała jakoś
Ci odpowiedzieć, a to oznacza, że będę
musiała o tym myśleć. I wtedy zacznę
płakać. I boję się, że nie będę mogła
przestać.
|
|
|
|