|
improwizacyjna.moblo.pl
dobra była każda chwila spędzona z Nią wszystkie wypite razem piwa policzone tej jednej nocy gwiazdy choć pewnie dziesiątki razy dodawaliśmy te same wymieszane oddech
|
|
|
|
dobra była każda chwila spędzona z Nią, wszystkie wypite razem piwa, policzone tej jednej nocy gwiazdy, choć pewnie dziesiątki razy dodawaliśmy te same, wymieszane oddechy, wspólne łzy, śmiech, żalenie. dobra była ta nasza popieprzona miłość, i dobrze było Ją mieć, móc coś czuć, cokolwiek. źle w chuj było tracić. / pierdol.sie.kocie
|
|
|
Znów kłębi się we mnie niewiedza taka sercowa. Cały mój organizm, każdy nerw i komórka pojęły, że Ciebie nie ma i już Cie nie będzie. Tylko ten jeden organ, który podobno kocha, dziś płacze krwią wymieszaną z żalem. Rozgoryczenie sięga zenitu, myśli, że to wszystko przepadło nie daje spokoju. Boli, ale strata marzeń zawsze boli, gaszenie nadziei i tłumienie miłości. Odchodzisz Ty, odchodzą plany. Wiem, że nie ogrzejesz mnie tej jesieni oraz zimy, nie dotknę Twoich ust, ani nie wbiegnę prosto w ramiona, nie będzie nic. Słowa który dawały moc i nadzieję, pozwalając przetrwać drugi dzień dla siebie, dla nas, ich już nie ma. Panuje pustka, odeszło wszystko. /improwizacyjna
|
|
|
Nieraz załączał mi się masochizm, włączałam archiwum i zagłębiałam się w dialog. Z uwagą czytałam i analizowałam każde słowo. Nie pamiętam ile razy śmiałam się przez łzy. Mimo, że to tylko komunikator to wszystko zdawało się być takie realne. Każde wyznanie miłości, sprawiało tak kurewsko szczere. Ta niezliczona ilość marzeń, wspólne planowanie dni wspólnie spędzonych. Utkwiona w każdym dialogu tęsknota i niecierpliwość w oczekiwaniu na zimę. Chęć przyśpieszenia czasu. To wszystko miało być nasze, ta miłość miała wciąż siedzieć w nas. Chcę wierzyć, że uczucie tylko poszło na urlop i ono powróci. Że plany, przestaną być planami a staną się rzeczywistością. Że wszystko będzie kolorowe i piękne. Jednak dziś, dziś i przez najbliższe kilka miesięcy będę spędzać wieczory z kubkiem gorącej herbaty, bo to ona będzie dostarczać ciepło, nie Ty. Dziś wszystko wciąż pozostaje marzeniem, które ściska serce na samą myśl o tym, że to wszystko nigdy może nie nastąpić. /improwizacyjna
|
|
|
|
chciałam się od Niego uwolnić. chciałam przeciąć liny, które nie pozwalały mi odejść, zniszczyć wszystko to, co nas łączyło, zdusić naszą miłość, zapomnieć każdą spędzoną razem chwilę. lecz każdego dnia na nowo budziła się ta potrzeba bycia tylko Jego.
|
|
|
So goodbye, good day, farewell, it’s okay.;-)
|
|
|
I don't know where I'm at. I'm standing at the back and I'm tired of waiting. /Jason Walker
|
|
|
Nasz związek stał nad przepaścią, nad którą nie spodziewanie zaczęliśmy się szarpać. Chciał mnie zepchnąć. Nadludzką siłą, uwolniłam się, broniąc siebie, zepchnęłam z niej jego. Chcąc go jedynie 'postraszyć' posłałam go w tą otchłań. Złapałam go, trzymam w mocnym uścisku, ze świadomością, że nie mogę puścić. Raz na jakiś czas słabnę, uczuję, że może mi się wymknąć przez palce. Mogę go stracić. Ale nie stracę. Będę trzymać, aż mi pomoże i podciągnie się również o własnych siłach. Miłość, to ona, ona ma przezwyciężyć wszystko. /improwizacyjna
|
|
|
Miłość jest jak ognisko, na początku świeci dużym i jasnym płomieniem, bo staramy się je idealnie rozpalić, dokładać wszelkich starań by było wielkie i ciepłe. Z czasem drewno się nam wypala, i gdy nie będziemy go dokładać, zgaśnie. Będzie umierać tląc się, aż w końcu zostanie po nim, tylko ślad, który zatrą czynniki życia codziennego. /improwizacyjna
|
|
|
Od zakończenia związku do zaprzestania kochania osoby jest długa droga, na której porozstawiane są dość gęsto miny. Idziesz i gdy myślisz, że cel jest coraz bliżej, a uczucie nareszcie zgasło, następuje 'bum' i wiesz, że wciąż kochasz. /improwizacyjna
|
|
|
Nauczyłeś mnie bycia tą cholernie zimną suką, więc nie zdziw się, że jestem nią teraz w stosunku do Ciebie. /improwizacyjna
|
|
|
Ogarnij się dziewczyno, do kurwy nędzy. /skins
|
|
|
Właściwie nie wiedząc dlaczego zrobiło mi się przykro, że wyjeżdża. /improwizacyjna
|
|
|
|