|
improwizacyjna.moblo.pl
Jestem ucieleśnieniem piekła ale pozwolę znaleźć Ci we mnie kawałki raju. improwizacyjna zainspirowane dziennikiem nimfomanki.
|
|
|
Jestem ucieleśnieniem piekła, ale pozwolę znaleźć Ci we mnie kawałki raju. /improwizacyjna zainspirowane dziennikiem nimfomanki.
|
|
|
Wytłumacz mi jak kruchy jest związek, i jak szybko słowo 'kocham' zamienia się jedynie w niepewność. /improwizacyjna
|
|
|
Ty to w jakiś sposób uzewnętrzniasz każdego dnia, ja ciągnę o tym milczę licząc, że samo odejdzie. /improwizacyjna
|
|
|
Wszystko dookoła pogłębia mój stan izolacji. Wchodzę do swojego świata bez was. Bez ludzi do których nie moge dotrzeć, bez zmartwień i problemów, i wiesz? pusto tu, pozwolę Ci wejść do mojego świata, tylko nie rób w nim zbędnego bałaganu proszę. Kiedyś to wszystko minie, wyjdę do reali i poradzę sobie z tym wszystkim, ale nie dzisiaj.. dziś, dziś mnie boli. Ale to schowam, jak wszystko tutaj. Uchronię przez ludźmi którzy są źli. Schowam swoją całą dziecinność i pokażę światu, że jestem silna. /improwizacyjna
|
|
|
z perspektywy czasu zaczęłam wybierać w piątkowy wieczór siedzenie w grubym swetrze z kubkiem gorącej herbaty, jedząc mandarynki i śmiać sie z przyjaciółki, która dotrzymuje mi towarzystwa podczas takich wieczorów, niż pójście z kumplami oblewać egzaminy. /improwizacyjna
|
|
|
A tej nocy znowu zasypiam przy Tobie, w myślach. A tej nocy pokocham Cię jeszcze mocniej. /esperer
|
|
|
Chyba tak naprawdę nie wiem co mam robić, ale musisz wiedzieć, że Cię kocham, że przejdziemy przez to i, że damy radę, misiak. /improwizacyjna
|
|
|
Siedzieliśmy na klatce jedząc jeszcze ciepłe kolorowe pierniki, nie wiadomo skąd zapytał mi się czy go kocham, -tak, przecież wiesz. -To do zrób coś z tym, cokolwiek, a nie siedzisz na dupie i liczysz, że wszystko samo będzie się układać. Postaraj się o to, i nie pozwól sobie tego zaprzepaścić... a tak na serio musiałem odwrócić Twoją uwagę od pierników, bo ostatni jest mój. -Idiota!.. /improwizacyjna&P.
|
|
|
Szpilki i krótka sukienka szybko zmieniły się na ulubioną bluzę i ciepłe dresy, w głośnikach zagościł Daughtry, a w kubku pojawiła się ukochana kawa z cynamonem. Zdecydowanie lubię popołudnia ze samą sobą i masą przemyśleń. /improwizacyjna
|
|
|
Pamiętam, dokładnie pamiętam jak wkurwiał mnie każdy jego krok. Prawdopodobnie spotykając go wtedy chociażby na ulicy nie zawahałabym się nad wygarnięciem mu wszystkiego co o nim myślę. Na liście wrogów zdecydowanie górował na pierwszej pozycji, naraził się kurewsko. Jego słowa na moje monologi mogę cytować z pamięci, zapamiętywałam wszystko darząc go coraz większą nienawiścią. A teraz? Teraz sprawdza się tekst, że jeśli kobieta Cię nienawidzi to Cię kochała, kocha, lub kochać będzie. Kocham go tak cholernie, nie wyobrażając sobie, że to on wciąż ta sama osoba. Taka część mojego świata, której dziś nie chcę udusić, a wręcz dałabym się za nią pociąć. /improwizacyjna
|
|
|
Anioły istnieją, tylko czasami nie mają skrzydeł i nazywamy ich przyjaciółmi. /net.
|
|
|
pokochaj mnie w tych kurewsko dużych dresach, wtedy gdy mam na sobie szeroką bluzę a nie wydekoltowaną bluzkę. Pokochaj mnie w niedbale zrobionym koczku na czubku głowy, a nie tylko w idealnie wystylizowanej fryzurze. Bądź gdy na mojej twarzy nie gości makijaż a grymas. Kochaj mnie, mimo gorszych dni, mimo moich humorów i charakteru, który ciężko znieść. Bądź. /improwizacyjna
|
|
|
|