 |
ilvo.moblo.pl
uwielbiam jak leżymy razem w Twoim łóżku i planujemy przyszłość. cieszę się że podobnie ją sobie wyobrażamy. wiem że z Twoją determinacją na pewno wszystko się uda i
|
|
 |
|
uwielbiam jak leżymy razem w Twoim łóżku i planujemy przyszłość. cieszę się, że podobnie ją sobie wyobrażamy. wiem, że z Twoją determinacją na pewno wszystko się uda i zamieszkamy razem. lubię jak rozmawiamy o naszej przyjaźni i jak mówisz, że jestem kimś, kto odmienił Twoje życie na lepsze. kocham jak kłócimy się kto kogo bardziej kocha, a na koniec zamykasz mi usta pocałunkiem. większość osób nie wie na czym polega nasza przyjaźń i uważa, że jesteśmy ze sobą, a nazywanie się przyjaciółmi to tylko przykrywka. ale to nieprawda. jesteśmy rodzeństwem, kochamy się, wygłupiamy, całujemy, kłócimy, krzyczymy, opierdalamy, śpimy, pijemy, palimy, rozmawiamy po prostu jesteśmy ze sobą zżyci jakbyśmy znali się od dziecka. zawsze będziemy razem.
|
|
|
|
zawsze byłeś o niego zazdrosny. mówiłeś, że przyjaciół się nie kocha. zakazywałeś mi się z nim widywać. twierdziłeś, że jest nieodpowiedni na mojego przyjaciela, choć wcale go nie znałeś. słyszałeś tylko o nim te durne plotki. i pewnego dnia, gdy postawiłeś mnie przed wyborem: 'Ty, albo On' nie miałam żadnych wątpliwości. a wiesz czemu? bo on nigdy by mi tego nie zrobił, nigdy nie kazał by mi wybierać. i choć nie przepadał za Tobą, to Cię zaakceptował. to Ty to wszystko zniszczyłeś. ale jedno Ci zawdzięczam, dzięki Tobie moja przyjaźń z nim stała się jeszcze mocniejsza.
|
|
|
|
pamiętam jak po kolejnej kłótni z moją mamą do mnie zadzwoniłeś. słyszałeś tylko mój płacz. powiedziałeś, żebym wsiadła w autobus i przyjechała do Ciebie. tak też zrobiłam. po niecałych 15 minutach byłam na miejscu. czekałeś na przystanku. zanim Cię ujrzałam już byłam w Twoich ramionach. poszliśmy do domu. tam wszystko Ci opowiedziałam. resztę dnia spędziliśmy razem w łóżku słuchając muzyki i popijając piwo. w tamtej chwili poczułam szczęście. wiedziałam, że nigdy mnie nie zostawisz.
|
|
|
| ilvo dodano: 7 kwietnia 2013 |
|
|
dokładnie za 35 dni miną 2 lata odkąd się przyjaźnimy. czy coś się zmieniło od pierwszego spotkania, od pierwszej rozmowy? chyba tylko to, że jeszcze bardziej Cię kocham. smutno mi, gdy nie mogę Cię widzieć codziennie. ale pojawia mi się uśmiech jak myślę o naszych planach, które na pewno zrealizujemy. gdy ktoś pyta co mnie z Tobą łączy, mogłabym mówić godzinami kim dla mnie jesteś, jak mocna więź jest między nami, ale zazwyczaj odpowiadam, że jesteś moim bratem, którego kocham najmocniej na świecie. przyjaciel, to za małe słowo. Ty jesteś kimś więcej. tęsknie za Tobą z każdym dniem, ale cieszę się, ponieważ pamiętam jak obiecaliśmy sobie, że na tych 2 latach się nie skończy, że będziemy przy sobie na zawsze. chciałam Ci podziękować za wszystkie chwile, w których mnie wspierałeś, w których się śmiałeś i płakałeś razem ze mną. jesteś zawsze kiedy Cię potrzebuję. to wszystko staram się odwzajemniać jak tylko potrafię. jesteś moim szczęściem. jestem najlepszy. kocham Cię ponad wszystko.
|
|
|
| ilvo dodano: 11 marca 2013 |
|
|
Ucieszyłam się, gdy odezwałeś się po tygodniu. I chociaż nasza rozmowa nie należała do przyjemnych, to się uśmiechałam. Nawet nie chciałam. Ale to wszystko, te emocje były silniejsze. To co, że później płaczę, mam nieprzespane noce przez Ciebie. To nie ważne. Uśmiechnęłam się pierwszy raz od tygodnia. Dziękuję.
|
|
| ilvo dodał komentarz: |
17 grudnia 2012 |
|
| ilvo dodano: 27 listopada 2012 |
|
|
Usta mi się sklejały. Nie mogłam mówić. Opadałam. On dalej bił. W pewnym momencie zapomniałam, że nie przełykam śliny, ani nie mrugam oczami. Nagle zrobiło się zielone, łąka, kwiaty. Odżyłam. Chodziliśmy koło bloków. Były testy. Miałam w mojej głowie jeden wielki test. Nie pamiętam już dobrze pytań. Gdy do połowy go przeszłam poszliśmy za świetlicę. Był czas na test praktyczny. Miałam zwymiotować, nie zrobiłam tego. Za kilka minut była kolejna próba. Tym razem dałam radę. Minęło trochę czasu zanim doszliśmy pod moje drzwi. Pożegnałam się z nim. Weszłam do domu, poszłam na górę, zdjęłam brudne spodnie. Jadłam, dużo.. Myślałam, że zwymiotuję. Jednak nie, to dobrze. Dużo piłam. Poszłam się wykąpać. Było lepiej. A teraz siedzę i opisuję to co przeżyłam w ciągu godziny. Podsumowując to była jedna z najpiękniejszych śmierci.
|
|
|
| ilvo dodano: 27 listopada 2012 |
|
|
Był to wtorek. Zwykły listopadowy, deszczowy dzień. Wyszłam jakoś o 19 z domu, bo mnie poprosił. Czekałam na niego z jakieś 15 minut. Gdy przyszedł poszliśmy tam, gdzie nie pada. Nabił rurę. Zapalił, dał mi. Myślałam, że to zwykłe zioło. Wzięłam, chciałam się wyluzować. Pierwszy buch- nic. Drugi buch- zaczęłam się czuć jak po dopalaczach przez moment. Później zaczął się koszmar. Uderzył mnie. Bił mnie w policzki, abym się ocknęła. Byłam gdzie indziej. Odczuwałam ból. On bił i stawał się coraz większy. W końcu gdy już wszystko mi było obojętne i byłam już na samym końcu odpowiedziałam na jego wołanie. Pytał czy chcę, aby przyszła moja mama. Powiedziałam, że chcę. Poszliśmy w stronę mojego domu. Rozmawiał ze mną. Było mi lepiej, chociaż czułam cały czas jak mnie bije i czułam jak tracę głos. W czasie drogi poczułam się źle. Bardzo źle. Czułam, że to koniec. Widziałam siebie w trumnie. Powiedziałam, żeby przeprosił moją mamą i powiedział, że wszystkich kocham. Czułam, że umrę. [1]
|
|
|
| ilvo dodano: 24 września 2012 |
|
|
Minęły dwa lata, dwa lata od naszego rozstania. A ja dalej nie mogę zapomnieć, dalej Cię kocham i dalej gdy Cię widzę moje serce zaczyna wariować. Starałam się zniszczyć to uczucie, ale się nie da. Za bardzo się do Ciebie przywiązałam, za bardzo mnie od siebie uzależniłeś. Teraz jesteś 80 km ode mnie, ułożyłeś sobie życie, a ja jeśli tylko miałabym możliwość spędzenia z Tobą chociaż 5 minut wykorzystałabym je jak najlepiej, mimo to, że tak bardzo mnie zraniłeś. Pierdolona miłość.
|
|
| ilvo dodał komentarz: |
10 września 2012 |
|
| ilvo dodano: 1 września 2012 |
|
|
Przy każdym naszym następnym pocałunku czuję, jakby to właśnie ten był tym pierwszym/ ilvo
|
|
| ilvo dodał komentarz: |
23 sierpnia 2012 |
|
|
Dodaj komentarz