|
i-co-ty-dajesz.moblo.pl
Kiedy masz 5 lat wszystko wygląda inaczej. Cały świat i twoje życie jest w innych barwach. Nawet tęcza ma wtedy inne kolory... Bo będąc dzieckiem widzisz słyszysz i
|
|
|
Kiedy masz 5 lat wszystko wygląda inaczej. Cały świat i twoje życie jest w innych barwach. Nawet tęcza ma wtedy inne kolory... Bo będąc dzieckiem- widzisz, słyszysz i czujesz inaczej. Intensywniej. Szybciej, wyraźniej. I całe niebo jest na wyciągnięcie ręki. I wszyscy, którzy tam są...
|
|
|
Dopiero teraz kawałki układanki wskazują na miejsce i wiem za czym goniłam, dziś jestem już gotowa na pierwszy dzień reszty życia... / i-co-ty-dajesz
|
|
|
Tak zdecydowanie to były moje najlepsze dni... / i-co-ty-dajesz
|
|
|
Być może oni mają rację... Może tworzymy dziwną parę, ale kiedy dzisiaj jestem przy tobie... kiedy patrzę na słońce... Dzisiaj znów czuję "tamten" zapach. Zapach szczęścia, wolności i dzieciństwa. A to wszystko dzięki tobie... / i-co-ty-dajesz
|
|
|
Jeszcze niedawno jedyne na co było nas stać to wyrażanie miłości przez kapselki od tymbarka... dziś nawet tego nie ma.../ i-co-ty-dajesz
|
|
|
Nienawidziła zimy, tego cholernego mrozu... jednak to dawało jej powody do tego by zwyczajnie się do ciebie przytulić... mróz był powodem do tego, żeby mogła powiedzieć do ciebie patrząc ze smutkiem w oczach: "kochanieee... zimno" i za każdym razem wiedziała, że twoje ramiona są już gotowe by ją ogrzać... / i-co-ty-dajesz
|
|
|
kiedyś i tak musisz przestać kłamać że kochasz.... / i-co-ty-dajesz
|
|
|
-Wiesz co? Może ja coś przegapiłam... / i-co-ty-dajesz
|
|
|
Wiesz jak się wtedy czułam? Wtedy, gdy podpowiedziałeś mi po raz kolejny, że próbowałeś pokochać, ale nie potrafisz... Rozpłakałam się wtedy prawda? Płakałam, nie patrząc na to, że cieknie mi z nosa i że wyglądam okropnie. Płakałam nad sobą i nad tobą, płakałam, bo oto coś się nieodwołalnie skończyło, i czułam się tak, jakbym skoczyła z wielkiej trampoliny, tak wielkiej, że nie widać nawet basenu pod spodem, i leciałam w nieskończoność, nie wiedząc, czy w tym basenie, który przecież musi być, skoro jest trampolina, jest woda... / i-co-ty-dajesz
|
|
|
-O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im trudniej będzie, tym będzie więcej warte. / i-co-ty-dajesz
|
|
|
Po fakcie wiesz, że zrobiłeś błąd. Że to, co brałeś za dobrą monetę, to normalny szajs. A nie widziałeś tego, co było pod nosem. Bo było za blisko, wydawało się takie oczywiste... Dopiero z pewnej odległości widzisz cały obraz, a nie zamazane plamki, te plamki zaczynają się układać w nieznany wzór... Tak bywa z miłością, jak ja tracisz, dopiero myślisz. -To ona mnie kochała? To ona z miłości to wszystko robiła? Nie pytała i nie krzyczała? To ona mnie kochała?- dziwisz się, jakbyś po raz pierwszy w życiu się o tym dowiedział. I jest za późno na wszystko. Dopiero wtedy, kiedy kogoś zabraknie... To jak z jedzeniem, dopóki jest, nie ma problemu, żresz sushi, chodzisz do knajpy, wybrzydzasz, ze twoja matka robi lepszą grzybową, ale niech cię wywiozą gdzieś w góry na trzy dni, to potem przejdź się po ulicy i zobacz, jak pachnie z piekarni. A tam jest tylko chleb, którego resztki zwykle wyrzucasz do kosza... Czy trzeba coś stracić, żeby to docenić? / i-co-ty-dajesz
|
|
|
Uśmiecham się, kiedy chce mi się płakać, milczę, kiedy chcę coś powiedzieć, zgadzam się, kiedy cała moja dusza krzyczy: nie! Już nic więcej nie powiem, bo musiałabym chyba poderżnąć sobie żyły... Pa, kochany../ i-co-ty-dajesz
|
|
|
|