 |
|
dziś płacę za błędy przeszłości słonymi łzami, mimo, ze jestem już innym człowiekiem to co robiłam, mówiłam, gdzie byłam wraca do mnie i niszczy mój cały świat, który z uporem powoli składałam w całość. dziś nie chcę żyć. nie mogę patrzeć na swoją twarz, a przeszłość i ja którą wtedy byłam zawsze będą we mnie i zawsze będą niszczyć mój spokój. dziś pragnę żebyś mnie zabrał do siebie, nie mam sił żyć i walczyć na marne. błagam.
|
|
|
|
po raz pierwszy w życiu nie szukam miłości, nie chcę jej, nie potrzebuję, fakt, nie jestem szczęśliwa, w moim życiu istnieje cholerna pustka, której sama nigdy nie wypełnię, jednak jestem zadowolona z tego jak wygląda moje życie, nie mam sił, by ktoś znów zburzył to wszystko na co pracuję każdego dnia, nie mogę pozwolić by ktoś znów mnie zniszczył, bardzo długo zbierałam siebie w całość i choć jestem silna wiem, że wystarczy jedna osoba, jedno głębsze zranienie bym rozpadła się na mniejsze kawałeczki niż kiedykolwiek. radzę sobie, nie szukam miłości, nie czekam, nie potrzebuję.
|
|
|
|
marzę o drugiej dłoni, która będzie mocno trzymać moją, marzę o długich pocałunkach i o tych krtókich dawanych w przelocie, marzę o wspólnych nieprzespanych nocach, o jedności ciał, o wspólnych porankach w jednym łożku, o sporzjeniach tak głębokich , że nie potrzeba już słów, marzę o jego silnych ramionach, które ukoją moje nerwy po ciężkim dniu, marzę o jego ciele, dotykaniu, czuciu, marzę, potrzebuję tego naprawdę bardziej niż kiedykolwiek.
|
|
|
|
daję sobie radę, żyję, idę ciągle do przodu, tylko nocą wraca do mnie czasem ten przeraźliwy ból, ludzie nazywają go samotnością.
|
|
|
|
w głębi duszy wciąz noszę tą pieprzoną nadzieję, że istnieje taki ktoś kto kiedyś pokaże mi jak wygląda prawdziwe szczęście, nie te złudne, chwilowe, ale te codzienne , szczere szczęście .
|
|
|
|
będę silna, obiecuję to sobie, stanę się zimna jak kamień, zamknę serce, stracę wszyskie nadzieje i wiarę w ludzi, stanę się inną osobą, taką która doświadczyła już dość bólu, taką która zawiodła się wiele razy i nigdy więcej nie pozwoli na to , by cierpieć przez drugą osobę tak strasznie jak miała okazję tego doświadczyć. będę jak skała, zamykam się.
|
|
|
|
wspomnienia, to dziwne, że te najpiękniejsze bolą najbardziej, a bolą dlatego, że mamy tą cholerną świadomość, że to już minęło, że może nigdy wiecej już nie być tak dobrze jak było kiedyś, straszne uczucie, możesz płakać, jak dziecko, wyć z bólu ale potem musisz wstać i żyć mimo, że strata boli każdego dnia, musisz iśc przed siebie, ciągle iść.
|
|
|
|
położyła się na podłodze, z głośników wydobywała się muzyka, a ona leżąć miała w głowie miliony myśli, miliony wspomnień, które rozdzierały jej serce na pół, porównując przeszłość z teraźniejszącią uświadomiła sobie jak wiele straciła, jak wiele błędów popełniła, nie widziała swojej przyszłości, strach przysłaniał jej wszystko, podłoga stała się mokra od łez, a cały pokój wypełnił się bólem, który przynosiła jej każdego dnia samotność.
|
|
|
|
myślę, że Bóg karze mnie teraz za moje błędy popełnione wcześniej, za to kim byłam, co robiłam, myślę że tak jest,i wychodzi mu to świetnie, bo cierpię jak nigdy, jestem wypełniona po brzegi strachem, samotnością i bólem.
|
|
|
|
dawno nie byłam w takiej rozsycpe . stres , nerwy , łzy , blada twarz , smutne podkrążone oczy , wyglądam strasznie , jeszcze gorzej się czuję , boję się, tak bardzo się boję , nie mam sił zmagać się z problemami , nie mam sił , naprawdę .
|
|
|
|
coś we mnie pękło. próbuję się pozbierać , jednak nie potrafię . połykam kolejną tabletkę na uspokojenie , by móc spokojnie oddychać , choć nawet one nie przynoszą mi ulgi , wypalam kolejnego papierosa stojąc nocą na dworze , nie pomaga . nawet nie potrafię teraz już płakać . nie wiem co się ze mną stało . może tak właśnie wygląda przegrana , może tak właśnie jest na samym dnie ?
|
|
|
|
mam takie dni , kiedy ogarnia mnie przeraźliwy strach , że mogę stracić bliską osobę , nie panuję nad tym , wpadam w panikę , zazwyczaj takie dni są zapowiedzią czegoś złego .
|
|
|
|
Dodaj komentarz