|
gieenka.moblo.pl
cz4 '' można być nie fair wobec siebie?'' zapytał ją? '' ze sobą zawsze się jest szczerym więc nie.'' '' więc w czym problem?'' '' nie rozumiem. Ale mniejjsza o to od
|
|
|
[cz4] '' można być nie fair wobec siebie?'' zapytał ją? '' ze sobą zawsze się jest szczerym więc nie.'' '' więc w czym problem?'' '' nie rozumiem. Ale mniejjsza o to, od ilu dni z nią jesteś?'' '' od dziś'' odpwiedzial i się usmiechna do niej. Nie wierzyła w to co się dzieje... Przyytulia się do niego, '' od jakiego czasu'' '' na to pytanie ci nie odpowiem'' '' wredny'' odpowiedziała '' ale nie będę cię do niczego zmuszać. '' miała radość w sercu , pocalowala go lekko i usnela w jego ramionach, ułożył ją na łóżku, a sam wpatrywal się w nią jak śpi. || gieenka
|
|
|
[cz3] Filtrowala właśnie jego wiadomość " od kiedy masz dziewczynę?" Ze zdziwieniem zapytała. " przyjaznimy się, a ty ukrywasz przede mną takie wiadomości?" zaczęła na niego rzucać pytania. Zasmial się, ona nie ogarnęła jeszcze wiadomości. Z bólem głowy patrzyła na niego, poczuła silny ucisk, przytulil ją. " przecież masz dziewczynę, nie będzie zazdrosna? Kto to jest?" zadawała mu milion pytań, on trzymał ją na dystans z ta wiadomością. " poloz się, zaraz ci przyniose jakieś leki." zrobiła jak kazał, czekała chwilę na niego wszedł do pokoju. " mimo wszystko twoja dziewczyna będzie miała z tobą dobrze, jesteś taki kochany i słodki, wieem nie powinnam tak mówić; przepraszam". Popatrzył na nią, przytulil mocno, a ona wyszeptala " a co z twoja dziewczyna?" " a ty co ty na to?" " ale co ja mam do twojej dziewczyny?nie chcesz mi powiedzieć kto to, nie wiem co by pomyślała skoro nie wiem kim ona jestt'' " a ty? co ty na to? " " przyjemnie, ale to nie fair wobec niej...'' || gieenka
|
|
|
[cz2] Poczuła na twarzy coś zimnego, obudziła się z ogromnym bólem głowy, otworzywszy oczy zobaczyła jego jak oklada jej twarz lodem. Nie wiedziała gdzie była. W jego oczach widać było zmartwienie. '' co się stało?'' zapytała. Opowiedział jej o incydencie, że uderzyła głową w murek na tarasie i że zemdlala. Wyszeptala mu " przepraszam''. On że zdziwieniem, trzymając ją za rękę zapytał " za co'' '' za kłopot'' odpowiedziała ze smutkiem. " nie chce byś myślała, że jesteś kłopotem, nie mów tak.'' usiadła obok niego i zaczęła tłumaczyć " przyszliśmy do twoich psiakow, a ja tluke głową w mur. " zasmial się, poprawił kosmyk włosów, który miała na twarzy, spojrzał głęboko w oczy, przybliżył swoją twarz do jej twarzy i lekko musna jej usta. " nie jesteś kłopotem, jak się ma dziewczynę to się o nią dba i nie jest to kłopot tylko troską o nią i przyszłość. Bo jedno bez drugiego nie umie żyć już dłużej, są swoim światem, swoją przyszłością." zamilkla.. Myślała. || gieenka
|
|
|
[cz1]Nie byli parą, od niedawna się zaczęli przyjaznic. Zaprosił ją do swojego domu, chciał pokazać swoje psy, obydwoje bardzo je kochali. Był słoneczny dzień, wyszli do ogrodu, był piękny. Wychodząc z domu zastał ją piękny taras z niskim murkiem odgradzajacym od reszty ogrodu. Zamurowalo ją, on wybiegł do ogrodu, do swoich psów, zaczął się z nimi bawić. Ona zamurowana nie mogła się ruszyć z miejsca, nigdy nie widziała tak pięknego ogrodu. Pomadke, którą trzymała w ręce wyposcila z wrażenia i potoczyła się pod sam murek. Z hipnozy wybudzil ją jego głos z pytaniem "idziesz do nas?'' odkrzyknela " tak już idę". Schylila się po pomadke, niezdarnie uderzyła się głową o murek, zaczęła lecieć krew z jej łuku brwiowego, odruchowo wypowiedziała głośne "alc'', opadwszy na taras wypowiedziała cicho jego imię, straciła przytomność. || gieenka
|
|
|
Ta choroba mnie wykonczy. wypluje pluco i uloze swój własny kort do tenisa. || gieenka
|
|
|
Jak mam mysliec przy Tobie o czymś innym, jak to o czym myślę na codzień jest właśnie obok mnie? || gieenka
|
|
|
To chyba całkiem dobrze tak wiedzieć więcej
A oni mają dla mnie sposób na życie lepsze
Specjaliści, chciałbym poznać ich wszystkich
To chyba fajnie mieć ludzi tak bliskich nie
Przyjaciele szukający dziury w całym
A cudzy świat tylko liczy się dla nich. || Eldo
|
|
|
Nie jestem idealna , popełniam błędy , krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię '' przepraszam '' lub '' kocham '' mówię serio .//pamietajjx3
|
|
|
W lustrze widzę Nas, nie siebie. || Eldo
|
|
|
|