|
fuckyeea.moblo.pl
Czemu ty mi to robisz? spytał stając na przeciw niej. Ich twarze dzieliło mniej niż 20 centymetrów. Patrzyła mu się prosto w twarz. A co myślałeś że będę już zaws
|
|
|
- Czemu ty mi to robisz? - spytał stając na przeciw niej. Ich twarze dzieliło mniej niż 20 centymetrów. Patrzyła mu się prosto w twarz. - A co myślałeś, że będę już zawsze twoją zabawką? Że nie musisz się odzywać, bo i tak kiedy Cię zobaczę moje serce oszaleje i po prostu wymięknę oddając się Tobie? - skrzywiła się lekko. Złapał ją w pasie i przyciągnął jeszcze bliżej. - Dobrze wiesz, że tak jest i w tej chwili żałujesz swoich słów - uśmiechnął się wrednie. Odepchnęła Go - NIE! Nie jest! Nie chce już więcej przez Ciebie cierpieć - wybuchła płaczem. Zaśmiał się i odszedł. Zsunęła się po ścianie i zacisnęłam pięści do krwi. Znów przez niego nie zaśnie // fuckyeea
|
|
|
- Myślisz, że nadal będę tylko dla Ciebie? Że nadal będę się nabierać na to wszystko? - wykrzyczała mu w twarz. Stał podpierając się o ścianę. Ledwo kontaktował - Kurwa! Zrozum mnie, to nie tak! - Nie tak? Nie tak? Spójrz na mnie kurwa mać i zobacz co zrobiłeś! Myślałeś, że jeżeli Cię kocham, a ty będziesz mnie raniło to ja Ci wybaczę? Że nadal będę tylko dla Ciebie? Weź nie pierdol, bo to nie ty ryczałeś kilka nocy pod rząd. Czy ty w ogóle masz jakieś uczucia? Interesują Cię tylko koledzy, fajki, zioło i alkohol. Zero zainteresowania co u mnie, czy się trzymam! Zwyczajnie miałeś wyjebana, to co ja mam nadal za tobą latać? Chyba bajki pomyliłeś książę - krzyknęła i wyszła z pokoju. Zamurowało Go. Pierwszy raz tak Go potraktowała. Zrozumiał wszystko // fuckyeea
|
|
|
Znów tu przyjechała i poszła z ekipą przejść się po osiedlu. Siedział tam on z kumplami. Zobaczył ją i podszedł chcąc ją przywitać. - Nie dotykaj mnie - powiedziała w jego kierunku. - Wszystko okej? - spojrzał na nią badawczo. Zaśmiała mu się w twarz i minęła Go. Jego koledzy patrzyli na jego porażkę, a w nim dosłownie gotowało się. Tak, przez ten czas bardzo się zmieniła. Nie dawał za wygraną, podbiegł do niej i złapał ją za rękę - Nie rozumiesz? Nie dam się kolejny raz nabrać na te twoje gierki! Teraz ja będę zimną suką, a ty będziesz mógł tylko z daleka patrzeć i żałować, już nigdy mnie nie dotkniesz - odparła i szybkim ruchem poszła w stronę domu. Widział ją codziennie i żałował cholernie, że spierdolił sprawę // fuckyeea
|
|
|
Uważasz się za bossa, za typa bez konkurencji. Tylko do kurwy nędzy która dziewczyna chciałaby być z taki dupkiem jak ty? // fuckyeea
|
|
|
Z tego co wiem, zraniłeś nie jedną, więc pociesza mnie myśl, że nie ja jedyna dałam się nabrać na te twoje bajery i gierki // fuckyeea
|
|
|
Tak kurwa! Byłam szczęśliwa, byłam szczęśliwa, kiedy był. Ale teraz kiedy zachowuje się jak skurwiel czuję się tak chujowo, że aż mnie skręca i od środka wszystko rozkurwia. Dziękuję za zjebanie mi życia // fuckyeea
|
|
|
Miała dość tego, że jej przyjaciele ciągle mówili jej, że będzie dobrze. Doskonale wiedziała, że to nie prawda. Czuła jak myśl, że on tak się zmienił rozpierdala ją od środka, jak bardzo cierpi. Wiedzieli o tym tylko najbliżsi. On nadal nie wiedział, co się stało i nie rozumiał, że rozkurwił jej życie, najważniejsi kumple, fajki, zioło i kieliszki // fuckyeea
|
|
|
I sprawię, że w chuj będziesz żałował tego, co zrobiłeś. Że spojrzysz na mnie i będziesz chciał, żeby to wróciło. Obiecuję, że teraz ja rozpierdolę Ci życie i nie będę zważała na to co z tobą będzie. Po prostu będę mieć wyjebane jak ty, w końcu sam mnie tego nauczyłeś, a ja zawsze biorę dobre lekcje od mistrzów. Teraz zobaczysz jak się czułam, jak cierpiałam. Będziesz mógł marzyć, ale nigdy nie będzie tak jak kiedyś. Nigdy // fuckyeea
|
|
|
Obiecała Sobie, że przejdzie przy nim w wysokich obcasach, krótkiej spódniczce i bokserce z dekoltem. Nie. Nie będzie udawała dziwki, tylko zimną sukę, która pragnie zranić Go, tak jak on zranił ją. Żeby nie mógł jej dotknąć, a kiedy się odważy wyszepcze do ucha "Teraz możesz tylko marzyć" // fuckyeea
|
|
|
Dziewczyno nie ta bajka. Tu królewicz nie podjedzie na białym koniu w srebrnej zbroi i nie obudzi Cię ze snu namiętnym pocałunkiem. Nie weźmiecie ślubu i nie będzie mieli gromadki dzieci. Nie będziecie szczęśliwi do końca życia. W tej bajce królewicz podjedzie w czarnym Audi, zbajeruje, wykorzysta, porzuci, a ty będziesz przez długi czas próbowała zapomnieć. Będziesz cierpiała, po nocach płakała i próbowała się zabić. Więc rada na przyszłość: lepiej zostań niezależną księżniczką // fuckyeea
|
|
|
Dziewczyny mam zajebisty plan. Teraz my będziemy bawić się chłopakami, jak oni to robią. Będziemy ich kusić, okręcać Sobie ich wokół palca, a oni będą na każde nasze zawołanie. Teraz oni będą myśleć o nas po nocach, a my będziemy zimnymi sukami bez litości. Zniszczymy doszczętnie tych skurwysynów. Nikt już nie powie, że dziewczyny są słabe // fuckyeea
|
|
|
Wiesz co zrobię? Będę kradła każdą twoim myśl. Będę w twoim życiu jednym okrutnym koszmarem. Będziesz próbował zapomnieć, ale to Ci sie nie uda. W każdej dziewczynie, którą spotkasz będziesz widział mnie. Nie dam Ci żyć, będziesz próbował wszystkiego i nic nie pomoże, ale będę miała na to wyjebane, bo wszystkie moje techniki podjebałam tobie // fuckyeea
|
|
|
|