|
faustodajny.moblo.pl
Nie potrzebuję już reszty mojego życia. Oddałabym ją za jeden miękki ruch twojej ręki która chciałaby mnie przygarnąć.
|
|
|
"Nie potrzebuję już reszty mojego życia. Oddałabym ją za jeden miękki ruch twojej ręki, która chciałaby mnie przygarnąć."
|
|
|
"Nie potrzebuję już reszty mojego życia. Oddałabym ją za jeden miękki ruch twojej ręki, która chciałaby mnie przygarnąć."
|
|
|
"Są słowa jak drzazgi, które wchodzą głęboko pod skórę. Tkwią w niej, dopóki się ich nie wyciągnie. Bolą za każdym, nawet najmniejszym dotknięciem. Są też słowa sztylety. Jedno pociągnięcie i człowiek ma rozprute serce. Są słowa, które zostają w nas na zawsze i takie, o których zapominamy po kilku minutach."
|
|
|
"Jeżeli chcesz czekać, aż twoja blizna zniknie, Julianno, będziesz czekać zawsze. Blizny nigdy nie znikają. Obraz Caravaggia mi to wyjaśnił. Blizny mogą się zagoić i z czasem możemy o nich zapomnieć, ale są trwałe."
|
|
|
"Będziesz ponownie widział moją twarz. Będę przebiegać przez twoje myśli. Będziesz marzyć o miejscach, w których byliśmy, a potem się obudzisz i zrozumiesz."
|
|
|
"Myślę o tobie. Marzę o tobie. Mówię o tobie. Nie mogę wyrwać cię z siebie."
|
|
|
"Myślę o tobie. Marzę o tobie. Mówię o tobie. Nie mogę wyrwać cię z siebie."
|
|
|
"A kiedy jej się pojawiały te nawroty przykre, kiedy zaczynała się wymykać sama sobie, musiałem ją trzymać mocno, chronić musiałem, bo w tych okresach mogła się poobijać o powietrze, w tych okresach jej się ziemia usuwała spod nóg, trzeba było tulić ją, lekarstwa niepostrzeżenie w soku rozpuszczając, tulić ją, tłumacząc, że wszystko jest w porządku miłosnym dla nas raz na zawsze ustalonym, tulić ją, z ust do ust ten sok psychotropowy podstępnie przelewając, tulić ją, zapewniając, że byliśmy, jesteśmy i będziemy, że to się dzieje naprawdę, tulić ją, a potem czuć, jak w niej napięcie słabnie, jak się rozładowuje źródło histerii, jak mięknie mi w ramionach i wierzy już bezgranicznie w moje słowa, (...) a potem otulić ją kocem i raz jeszcze sen sprawdzić, bo jeśli ów sen syntetyczny jej się pod powiekami miotał, zwykłem całować jej powieki, póki drgać mi pod wargą nie przestały."
|
|
|
"Trzeba być bardzo pijanym, żeby móc tak pisać. Ale mówię Ci, gdybym miał gwarancję, że będę z Tobą chociaż rok, a potem mnie zabiją - przyjechałbym do Ciebie. Nie ma, nie było, okazuje się, nic ważniejszego od Ciebie."
|
|
|
"A gdy już wrócisz, to usiądę Ci na kolanach, oprę moje dłonie na Twoich ramionach i będę całować Twoją twarz. Kawałek po kawałku. Obiecaj mi, że mnie nie rozbierzesz, zanim skończę..."
|
|
|
"Lubię Twoje oczy. Twój oddech rozsypujący moje włosy..."
|
|
|
"Okazuje się, że piekło to nie płonąca, wrząca otchłań ognia i cierpienia (...). Piekło jest wtedy, kiedy ludzie których kochasz najbardziej na świecie sięgają po twoją duszę i wyrywają ci ją. I robią to tylko dlatego, że mogą."
|
|
|
|