|
estate.moblo.pl
Nie ogarniam swoich uczuć Jestem piromanem miłości Szaleńczym potokiem słów rozpaczy
|
|
|
estate dodano: 19 kwietnia 2012 |
|
|
Nie ogarniam swoich uczuć, Jestem piromanem miłości, Szaleńczym potokiem słów rozpaczy,
|
|
|
estate dodano: 12 kwietnia 2012 |
|
Nie, nic nie jest dobrze. Nie chcę mi się zupełnie nic. Wstaje na ostatnią minutę i zapierdalam do szkoły. Modlę się, by każda minuta płynęła szybciej, byleby wszystko odklepać i wyjść, bez żadnych pretensji. Ostatnie dwa dni szkolne są zawsze najgorsze. Powinno być lepiej, tak? Wszystkie myśli powinny się gromadzić w kolejnej skrzyneczce "było, minęło", a nie porozrzucane po mojej głowie. Nie poznaję siebie, tym bardziej Ciebie.
|
|
|
estate dodano: 8 kwietnia 2012 |
|
I nawet gdybym poszła do samego Boga i poprosiła o Ciebie to i tak nie miałabym szans na spełnienie tej prośby. / napisana
|
|
|
estate dodano: 7 kwietnia 2012 |
|
Nawet jesli sie bardzo chce, nie można wrócić do przeszłości. Choćby nie wiem, jak by była cudowna, przeszłość to już przeszłość. / Anime, GTO.
|
|
|
estate dodano: 6 kwietnia 2012 |
|
Wybacz mi za to, że jestem cholernie sentymentalna, wredna i pamiętliwa. Mam tak od dziecka.
|
|
|
estate dodano: 3 kwietnia 2012 |
|
Obecny mój stan świadczy o tym, że sama nie wiem, kim naprawdę jestem. Nie mam pojęcia, jakie emocje powinny ze mnie się wyłaniać, a co powinnam jednak zostawić w sobie. Tyle niepotrzebnych sytuacji przytłacza wielkie lamenty, zamieniając mnie w potwora. Już przypomniałam sobie uczucie, które było przed złamanym sercem. Ten niedosyt drugiej osoby jest równie wyczerpujący jak był wcześniej, jednak bardziej skuteczniejszy. W którymś momencie przeszłość zasypia obok Ciebie codziennie, budząc się silniejszym na przeżycie kolejnych miesięcy. Znika na moment, ale wraca z podwójną siłą. Choć nie mam już żadnego obiektu, na którym mogłabym się skupić jest już wreszcie dobrze. Nieważne, że nie potrafię wciąż zaprzeczyć, że nie kocham, ale wiem, że nadejdzie ten dzień.
|
|
|
|
nie chcę mi się jeść, spać, pić, żyć. nie chcę mi się istnieć, bo to kurwa nie możliwe skoro nie mam już na własność twoich uśmiechów, twojego serca. nie mówisz już , że kochasz, że tęsknisz, nie piszesz nawet dobranoc, żeby odstraszyć potwory.
|
|
|
|
tęsknię kurwa mać jak skurwysyn, przeliterować każde słowo? T Ę S K N I E , S K M I Ń.
|
|
|
Dzisiejszy poniedziałek? Powinnam właśnie wracać do domu rozjebana psychicznie i dzielić się smutkami ze swoją ulubioną podusią. Jednakże dziś? Miły początek tygodnia, w miłym towarzystwie. I wiesz kotek, znowu ja jestem górą.
|
|
|
|
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czymś się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się jak ta większość,wytapetowanych, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?
|
|
|
Ta cała historia zaczyna się od początku. Wszystko przez Ciebie. Rzygam każdym rozpoczynającym dniem i nie umiem go w prawidłowym sposób zacząć. Przestań pierdolić, że jestem słaba i beznadziejna, dużo nas od siebie nie różni. Przynajmniej nie ranię kogoś, kto kocha mnie w nadmiarze.
|
|
|
Możesz mi losie cofnąć czas o 365 dni, możesz wszystko rozpierdolić jeszcze raz, byleby choć na chwilę poczuć się dobrze, aż za.
|
|
|
|