|
estate.moblo.pl
Wiesz gdy jest źle? Gdy w moim pokojem zawładnął chaos. Nie można niczego w nim znaleźć. Wygląda tak jakby przeszło przez nie tornado. Stoi z pięć szklanek po kawie
|
|
|
estate dodano: 14 grudnia 2014 |
|
Wiesz, gdy jest źle? Gdy w moim pokojem zawładnął chaos. Nie można niczego w nim znaleźć. Wygląda tak, jakby przeszło przez nie tornado. Stoi z pięć szklanek po kawie, która stała się śniadaniem, obiadem i kolacją. Ciuchy porozrzucane są po całym pomieszczeniu. Z głośników wydobywa się największy szit, którym zawsze gardziłam. Słucham rodziców, wykonuje ich wszystkie polecenia, nie kłócę się z nimi, który z nas ma wyjść z psem na spacer, zakładam buty, kurtkę, czapkę i wychodzę. Obiecałam już sobie, że nigdy nie doprowadzę do tego, żeby się tak czuć, jednakże życie jest strasznie zaskakujące i lubi powtarzać historie ponownie, tylko za każdym razem reagujemy inaczej, gorzej bądź lepiej. W moim przypadku lepiej. Nie uroiłam ani jednej łzy, wytrzymałam do samej nocy. Mimo tego, że czuję się lepiej i przebudziłam się z tego snu, wolałabym żyć w nieświadomości, że ktoś się pojawił i zawładnął jego światem tak, jak ja zawsze chciałam.
|
|
|
estate dodano: 14 grudnia 2014 |
|
Nie wiem, co jest gorsze. To uczucie, gdy mnie zostawiłeś, czy może jednak to, gdy wstawiłeś zdjęcie z nową lalą.
|
|
|
estate dodano: 13 grudnia 2014 |
|
|
Podobno osoby nam przeznaczone idą do nas najszybciej jak tylko mogą, czasem jednak mają do pokonania bardzo trudną drogę i czas przybycia troszkę się wydłuża. Może więc jednak warto nie tracić nadziei tylko czekać aż spotkamy kogoś kto jednym małym gestem sprawi, że cały świat zacznie kręcić się w przeciwną stronę, a wszystkie poprzednie rozczarowania stracą na znaczeniu. W końcu cierpienie nie może trwać wiecznie, a słońce musi wreszcie zabłysnąć na naszym niebie. / napisana
|
|
estate dodał komentarz: |
12 grudnia 2014 |
|
estate dodano: 11 grudnia 2014 |
|
Jestem przerażona swoją naiwnością. Myślałam, że najlepszym lekarstwem na Ciebie jest obojętność. Zaczęłam wdrażać ją w swoje życie dobrych parę tygodni i nagle pojawia się okienko z Twoim imieniem i nazwiskiem. Powoli wracają do mnie wspomnienia, zaczynam mieć nadzieję, że zrozumiałeś i wróciłeś do mnie. Wyobrażam już sobie, że mój świat zaczyna się układać w całość. W najmniej oczekiwanym czar pryska. NA głównym czacie widnieje imię i nazwisko tej szmaty. "On wcale nie wrócił i to nie dla Ciebie siedział pół nocy, by z Tobą rozmawiać." Nie dla mnie, nie.. kurwa jasna.
|
|
|
estate dodano: 11 grudnia 2014 |
|
Całe życie mi powtarzali, że mnie kochają, że jestem cudowna i wartościowa. Dlaczego z premedytacją mnie okłamywali? Wierzyłam w każde słowo, właściwie do dziś niewiele się zmieniło.
|
|
|
estate dodano: 11 grudnia 2014 |
|
Nie jestem silna, to jest tylko przykrywka przed wszystkimi ludźmi, otaczających moją osobę. Każdej nocy wracam do tego, co było i nie mogę się opanować. Nie mogę też znieść, że jestem tak złym i beznadziejnym człowiekiem. Nie potrafiłam uszczęśliwić osoby, na której mi zależy. Przez ten czas próbuję znaleźć starą siebie, ale nie widzę nikogo, prócz tego wraka człowieka.
|
|
|
Nie zniszczysz niczego żadnym słowem, gestem, ani swoją obecnością, już Ciebie nie ma.
|
|
|
estate dodano: 30 listopada 2014 |
|
Ostatni dzień tego parszywego miesiąca. Ostatnie godziny przejmowania się i żalu do całego świata. Ostatni raz tęsknię. Ostatni raz zaczynam wszystko od początku.
|
|
|
estate dodano: 30 listopada 2014 |
|
Wciąż słyszałem tę gadaninę: “lepiej kochać, a potem płakać”. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić. / Harlan Coben
|
|
|
estate dodano: 28 listopada 2014 |
|
On potrzebuje jej, ja potrzebuję go, nie zgraliśmy się zupełnie.
|
|
|
estate dodano: 26 listopada 2014 |
|
Chciałabym powiedzieć, że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, że niczego i nikogo już nie potrzebuję do tego stanu, ale nie mogę. Moja sielanka skończyła się, gdy odszedłeś. Ja wciąż naiwnie wierzę i czekam, że ta bezradność zniknie. Wróć, przywróć mi uśmiech, zabierz smutek i zamień go na euforię, proszę.
|
|
|
|