głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
estate Jesień moja osobista definicja szczęścia. Jedyna pora roku dla którą byłam skłonna oddać całe dwa miesiące wakacji. Trzy najlepsze miesiące w roku w których życ

estate

estate.moblo.pl
Jesień moja osobista definicja szczęścia. Jedyna pora roku dla którą byłam skłonna oddać całe dwa miesiące wakacji. Trzy najlepsze miesiące w roku w których życie
Jesień  moja osobista definicja... teksty

estate dodano: 9 października 2014

Jesień, moja osobista definicja szczęścia. Jedyna pora roku, dla którą byłam skłonna oddać całe dwa miesiące wakacji. Trzy najlepsze miesiące w roku, w których życie zmieniało się o sto osiemdziesiąt stopni. Niestety mój limit już się wyczerpał. Tegoroczne wakacje stały się moja ukochana jesienią. Minął miesiąc, a ja tak tęsknię jak za nikim i niczym innym w życiu. Szczególnie za tą beztroską i ludźmi, których poznałam i obecnie mi brakuje. Rzeczywistość niszczy, aż za bardzo.

Losie  miałeś się polepszyć... teksty

estate dodano: 4 października 2014

Losie, miałeś się polepszyć, nawet w moich snów to wynika, ale widzę, że specjalnie Ci się nie spieszy.

Sobota wieczór  październik... teksty

estate dodano: 4 października 2014

Sobota wieczór, październik, jesień, klasa maturalna, łóżko, pełno książek i ja z tym uczuciem, którego chciałam uniknąć w tym okresie. Nie udało mi się. Zniknęła nawet nadzieja, że pojawi się ktoś nowy, a co dopiero, że ktoś wróci. Nie mam nic, prócz spokojnych nocy, matury w maju i pustki.

Na mnie już żaden ból nie robi... teksty

estate dodano: 21 września 2014

Na mnie już żaden ból nie robi wrażenia, każdy kończy się tym samym, płaczem.

Powiedz mi  jak to jest możliwe.... teksty

estate dodano: 21 września 2014

Powiedz mi, jak to jest możliwe. Odpuszczasz, bo nawet Twoje serce dochodzi do wniosku, że nie ma sił wykłócać się z rozumem o kogoś, kogo nie ma od dawna. Z głowy wyrzucasz wszystkie dobre chwile, próbujesz skupić się na złych, by szybciej go znienawidzić. Piszesz do niego list, który nigdy nie zostanie wysłany, tylko wyrzucony do rzeczki, płynącej obok Twojego domu. Powoli zaczynasz sobie radzić, z dnia na dzień coraz lepiej. Aż któregoś dnia wraca nieproszony. Czujesz jego obecność wszędzie, nawet w swoim domu. Podczas rozmowy z nim powinny wrócić wspomnienia, radość i satysfakcja, że to on się złamał i napisał. Jednak nic z tych rzeczy. Przybyła tylko złość, że wrócił, gdy już praktycznie go nie ma w moim życiu i że już nie potrafię się w nim zakochać, jak kiedyś, choćbym chciała a nie potrafię.

Chcę przywyknąć do tej szarej... teksty

estate dodano: 7 września 2014

Chcę przywyknąć do tej szarej rzeczywistości, ale nawał wspomnień mi na to nie pozwala.

Wynoś się  za bardzo za Tobą... teksty

estate dodano: 7 września 2014

Wynoś się, za bardzo za Tobą tęsknię, by móc Cię oglądać szczęśliwego.

Wstawił zdjęcie z przed dwóch lat.... teksty

estate dodano: 7 września 2014

Wstawił zdjęcie z przed dwóch lat. Aż mam ochotę napisać komentarz "wtedy byłeś najlepszy".

to nie jest jej wpis i nie obchodzi mnie  żę go tam znalazłaś    nawet Ci dałam link z wpisem  więc wypadałoby z grzeczności chociaż poprawić. nie jestem w stanie  ścigać  wszystkich kopiar  które nie potrafią same tworzyć. teksty estate dodał komentarz: to nie jest jej wpis i nie obchodzi mnie, żę go tam znalazłaś ^^ nawet Ci dałam link z wpisem, więc wypadałoby z grzeczności chociaż poprawić. nie jestem w stanie "ścigać" wszystkich kopiar, które nie potrafią same tworzyć. do wpisu 7 września 2014
Wróciłem do domu. Nie wiedziałem... teksty

estate dodano: 6 września 2014

Wróciłem do domu. Nie wiedziałem, co zrobić z tęsknotą za kimś, kogo się nie pamięta, ani co zrobić z przytuleniem, na które się czeka całe życie. / Rient

 Pogubiłeś się  mnie zgubiłeś... teksty

estate dodano: 6 września 2014

"Pogubiłeś się, mnie zgubiłeś też." / Marcelina

Wcześnej oddałabym wakacje  żeby... teksty

estate dodano: 6 września 2014

Wcześnej oddałabym wakacje, żeby wrzesień pojawił się jak najszybciej. To nie był dla mnie zwykły miesiąc, tylko powrót do rzeczywistości, której brakowało mi przez dwa miesiące życia w samotności. Jednak ten rok jest dla mnie specyficzny i najchętniej odpuściłabym ten miesiąc, mogłoby w ogóle go dla mnie nie być. W ciągu tych sześciu dni wylałam więcej łez niż przez cały ten rok. Coś odchodzi, jakby nigdy nie miało znaczenia. Nie widzę żadnych pozytywnych zmian, tylko słyszę słowa, których mam dość.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć