|
eewelinkaa14.moblo.pl
Ona otwiera okno na oścież podczas deszczu a tanie wino pije prosto z butelki. Rano biega boso po trawie bo uwielbia dotyk rosy na stopach. Zasypia podczas kąpieli i uw
|
|
|
Ona otwiera okno na oścież podczas deszczu, a tanie wino pije prosto z butelki. Rano biega boso po trawie bo uwielbia dotyk rosy na stopach. Zasypia podczas kąpieli i uwielbia palić papierosy podczas malowania paznokci. Jest wyjątkowa, niepowtarzalna, a nikt nie jest w stanie tego zwyczajnie, docenić.
|
|
|
Myślę, że to jest najgorsze. Kiedy tajemnica pozostaje niewyjawiona nie z braku słuchacza, lecz z braku zrozumienia.
|
|
|
Od tamtego czasu tak na prawdę nie mogę się pozbierać. Mój stosunek do ludzi się zmienił. Jestem nie ufna, bardziej skryta.. bardziej samotna... Mam tak wiele ludzi obok siebie a jednak czuje się samotna... Do mojej duszy wdarła się samotność,z którą sobie nie radzę.. Czasem nie wiem co się dzieje... czasem łzy same spływają mi po policzkach.. powoli nie mam nad tym kontroli.. Stałam się tak słaba jak nigdy.. jak nigdy wszystko mnie przytłacza... jak nigdy nie mogę wyrwać się z moich chorobliwych myśli...
|
|
|
To był jeden z najlepszych i jednocześnie najbardziej zwariowanych dni w moim życiu. Wciąż go wspominam, codziennie przeżywam go w swojej głowie od początku do końca. Śledzę każdą zmianę jego nastroju, przechadzam się z nim ścieżkami, na powrót doświadczam razem spędzonych chwil... A On? Pamięta to jeszcze...?
|
|
|
Czasem jak jestem sama to czuję tą całą samotność, jak mnie rozrywa, jak pęka mi serce, czuje jak cała się roztapiam z tej bezsilności. Pale papierosa, nim zdążę się obrócić już jest wypalony. To tylko chwila.. To mija...
|
|
|
-Minęło osiem miesięcy, a Ty dalej zapluwasz się herbatą na samą jego myśl. -Czas jest przeciwko mnie.-Po prostu nie chcesz o nim zapomnieć.-Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz rozmów, kilku przypadkowych spotkań, uśmiechów i dróg... Po prostu każde jego słowo wywoływało zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje...
|
|
|
To zdanie zostanie mi na zawsze w mojej pamięci....."Twoje ciało to też moje ciało" było to takie inne niesamowite.. nie potrafię nawet tego wytłumaczyć..
|
|
|
Siedzieliśmy na ławce w parku... Rozmawialiśmy... Poprosiłeś mnie abym usiadła na twoich kolanach. Zrobiłam to... Otoczyłam twoja szyje dłońmi... Było tak fajnie.. cieszyliśmy się wiosną i świetną pogodą. Zacząłeś mi tłumaczyć co oznacza spalony w piłce.. zrobiłam dziwna minę, bo nic nie zrozumiałam. Śmiałeś się ze mnie i przytuliłeś mocno... Bawiłeś się moimi bucikami przy torbie. Spodobały ci się jak wszystkim... Twój uśmiech, twoje brązowe oczy zawsze pozostaną w mojej pamięci. Twoje czarne włosy i te wzorki po bokach... Po trafie cie narysować z zamkniętymi oczami.. Nie rozumiem dlaczego tak jest.. czy to nie mija.. Czy to się nigdy nie skończy.. Czy zawsze w pamięci będę miała ten dzień. Czy za każdym razem gdy będę przechodziła przez ten park mijała tą ławkę czy nadal będę widziała ciebie?
|
|
|
Może mi powiesz jak mam żyć.. może mi pomożesz się odnaleźć w tym wszystkim a nie tylko wytykasz mi moje wady..
|
|
|
W jednej chwili straciłam wszystko... Przyjaźń, miłość, wiarę.. Ale jednak pozostało coś jeszcze nadzieje i zdrowy rozsądek. Nawet mój honor i upartość poszło się jebać. W jednej chwili spostrzegłam że to koniec, nie ma już nic. Dziś musiałam schować honor do kieszeni, przełamać sie i pierwsza zacząć rozmawiać. Chyba napisze do ciebie list tak jak dawniej. To nam pomagało.. Zapomnieliśmy o takim sposobie, teraz ciągle się kłócimy nawet teraz nie wiem czy jest dobrze.. Moja przyjaźń? gdzie ona jest ulotniła się od tak.. mieć wyjebane okej rozumiem ja też będę miała.. Teraz zastanawiam się co dalej.. jak zmienić swoje przegrane życie.. Definitywnie zatrzymałam się po między życiem a myślami..
|
|
|
|