|
differenthanyou.moblo.pl
Jestem wredna arogancka niemiła? Być może. Ale to dlatego że ktoś mi kiedyś powiedział że w życiu nie można być gorszym od innych. Trzeba się dostosować.
|
|
|
Jestem wredna, arogancka, niemiła? Być może. Ale to dlatego, że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych. Trzeba się dostosować.
|
|
|
To nie bajka... A może jednak? Ale chyba to jednak nie jest prawdziwe. Niemożliwe jest to, żeby w moim życiu było aż tak źle..
|
|
|
mnie, nie kupisz. wybacz, kochanie. nie jestem, na sprzedaż. ale, nie przejmuj się. i tak, nie byłoby Cię na mnie stać.
|
|
|
Za to, że tak chujowo na mnie patrzysz, kiedy przechodzę, patrzysz tak jakbyś chciał, ale nie mógł, patrzysz tak, jak pierwszy raz, kiedy mnie pocałowałeś, z pełnym przejęciem i takim pierdolonym błyskiem w oku. Tylko teraz ten błysk przypomina nóż wbijający się w serce!
|
|
|
pff . a jak będe umierać to powiem tylko : Kurwa fajnie było .
|
|
|
Moment pustki? kiedy widzisz spadajaca gwiazde i nie wiesz czego chcesz...
|
|
|
Spójrz mi w oczy. Spójrz mi kurwa w oczy i powiedz, że to nic dla Ciebie nie znaczy.
|
|
|
- Udajmy że Cię nie kocham,że za Tobą nie tęsknie, że Cię nie potrzebuję ... i że nie płacze. - Ok , jak tak wolisz. [ w tym momencie pękło jej serce.Tak bardzo chciała by zaprzeczył. ]
|
|
|
Potem nagle, z sekundy na sekundę, wszystko się zmienia. Jest inne. Namiętne, pełne poplątanych uczuć, słychać szum miasta, stukot kół pociągów. Jest tęsknota i namiętność, jest radość, spontaniczność, s pragnienia, mokre pocalułnki, czułość, szybkie oddechy, bicie serca, dwóch serc, jest ona i on, ciemno, późna noc, biegną razem śmiejąc się, deszcz moczy im ubrania i włosy, przystają gdzieś, słychać pociągi, mają mokre twarze, spojrzenia.Nagle przeskakuje iskra, dotyk, namiętność, pocałunki, chwila, moment, mokre twarze, mokre włosy, mokre usta, splątane istnienia, poplątane myśli i jeszcze bardziej poplątane uczucia.Nie ma ich....
|
|
|
Stanęłam na Twoich trampkach, aby dostać się do twoich ust. Odepchnąłeś mnie, usiadłeś, wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta. Poczułam Twój leciutki uśmiech... wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać, kochanie '.
|
|
|
Zaufanie. To świadomość, że ktoś możne Cie skrzywdzić jednym łatwym ruchem i stuprocentowa pewność, ze tego nie zrobi.
|
|
|
-co ty robisz ? -czytam ci w myślach . -nie możesz ! -nie? aż takie straszne masz myśli ? -nie, ale gdybyś je poznał byłbyś najbardziej zarozumiałym facetem pod słońcem ♥
|
|
|
|