Wrrrrrrr
Wciąż słychać jego mocny, stalowy głos
Nie jest spokojny ani łagodny
Czasami tylko miarowy
Ależ jaki piękny!
Wrrrrrr
Wciąż czuć jego siłę i moc, gotowość do dzikiego pędu
Do niebezpiecznych w wąskiej przestrzeni wiraży
Wciąż widać tę jego majestatyczną postać
Która jest obietnicą przygód nieznanych
Ależ on jest nieokiełznany!
Wrrrrr
Zapach lakieru miesza się z wiatrem
Otula całą Twą postać
Wzmacnia jego magię i siłę
Czuć krajobraz uciekający
Tak szybko
Ależ co to za woń!
Wrrr
Jest taki szczęśliwy, że Ty go wybrałeś
Że powierzasz mu siebie
Chcesz być razem z nim
A Ty jesteś taki szczęśliwy
Bo zabiera Cię ze sobą
Tam, gdzie chcesz
Daleko stąd!
|