![definicjamiloscii nie nie. przepraszam Pana to pomyłka. nie Pana chciałam pokochać. no i co Ty sobie myślisz? że jesteś jak kot i masz siedem żyć? nie skarbie. rozczaruję Cię. je](http://files.moblo.pl/0/3/39/av100_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
definicjamiloscii.moblo.pl
nie nie. przepraszam Pana to pomyłka. nie Pana chciałam pokochać.
|
|
![nie nie. przepraszam Pana to... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
nie, nie. przepraszam, Pana, to pomyłka. nie Pana chciałam pokochać.
|
|
![no i co Ty sobie myślisz? że... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
no i co Ty sobie myślisz? że jesteś jak kot i masz siedem żyć? nie, skarbie. rozczaruję Cię. jesteś człowiekiem. jak każdy inny dostałeś jedno życie. w pełni świadomie, zmarnowałeś je. i zrozum wreszcie, że nie masz najmniejszego prawa, wpieprzać się do mojego!
|
|
![wraz ze swoim odejściem odebrałeś... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
wraz ze swoim odejściem odebrałeś mi pewną umiejętność. kochania.
|
|
![przestałam piszczeć w wesołym... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
przestałam piszczeć w wesołym miasteczku na szybkiej karuzeli. przestałam jeść swoją ulubioną czekoladę. zaczęłam w zamyśleniu, przesładzać herbatę. nie odpisywałam na wiadomości. nie chodziłam nigdzie z przyjaciółmi. kiedy tylko rodziców nie było w domu, nie chodziłam do szkoły. nie ruszałam się z łóżka. moimi nowymi, bardzo dobrymi znajomymi stali się cierpienie, ból i tęsknota. wtedy uświadomiłam sobie, że miłość 'spuściła' ze mnie życie.
|
|
![i kiedy powiedział że odchodzi... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
i kiedy powiedział, że odchodzi, zapragnęłam jednego. kupić mu koszulkę z napisem 'DRAŃ'.
|
|
![ej Ty bijące po lewej stronie... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
ej, Ty bijące, po lewej stronie klatki piersiowej, rób tak dalej na Jego widok, a niebawem będziesz dusiło się pod gipsem, a ja będę cierpieć z powodu połamanych żeber.
|
|
![w sumie ciekawą perspektywą... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
w sumie ciekawą perspektywą wydawało się to, że masz brata bliźniaka. nie chowam urazy za to, że dostałam miano puszczalskiej, kiedy odszedłeś, a ja zaspokajałam tęsknotę za Tobą, migdaleniem się z Twoim bratem. to nie było fair z mojej strony i szybko całej sytuacji pożałowałam. tak wiele znaczył dla mnie blask Jego oczu, identyczny jak Twój. ten sam dotyk. ten sam aksamitny głos. jednak, czegoś mi brakowało. On nie śmiał się na każde moje głupie określenie jakiegoś przedmiotu, nie chciał chodzić ze mną na karuzele, nie znał smaku moich ulubionych lodów. na pożegnanie całował w policzek, nie w czoło. rozmawiał ze mną, inaczej niż Ty. zdecydowanie to Ciebie kochałam, nie Jego.
|
|
![moje marzenie wcale nie wiąże się... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
moje marzenie, wcale nie wiąże się z Twoim powrotem. nie wiąże się z odkupieniem krzywd, jakie mi wyrządziłeś. owszem, jest o Tobie. moim marzeniem jest to, żebyś się zmienił. przestał być zimnym draniem. i trzymał z daleka ten prowizoryczny sztylet od serc wszystkich dziewczyn. nie rań. to nie ma sensu, najmniejszego.
|
|
![popatrz jak wiele się zmieniło.... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
popatrz jak wiele się zmieniło. obydwoje ułożyliśmy sobie życie na nowo. można powiedzieć - oboje jesteśmy szczęśliwi. mi jest potrzebne pewne uczucie. Tobie, piwo i dzikie pieszczoty. jesteśmy zupełnie inni, wiesz? ja jestem brana na dziwkę, Ty za koksa.
|
|
![na prawdę nie rozumiesz ile to dla... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
na prawdę nie rozumiesz ile to dla mnie znaczyło? Twój ciepły oddech na moim karku. pocałunki w szyję. to chore zapewnienie, że jednak mnie kochasz. kłamałeś! kłamałeś, na każdym kroku. brnąłeś z jednego kłamstwa, w drugie. wierzyłam Ci. niepotrzebnie. tacy jak Ty się nie zmieniają.
|
|
![dopadła mnie! chce mnie wykończyć.... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
dopadła mnie! chce mnie wykończyć. żywi się mną! tak, miłość!
|
|
![i nagle wszystko stało się inne.... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
i nagle wszystko stało się inne. znalazłam się w zupełnie innym miejscu. zawisłam tak jakby pomiędzy dwoma światami, w czystej nicości. otoczył mnie spokój, a przed oczami pojawiło się coś niezwykłego. moje narodziny, chrzest, pierwsza lekcja, komunia, coraz to nowsze przedmioty szkolne, sprawdzian szóstoklasisty. zmiana szkoły. nowi ludzie. ON, idący parkiem, trzymając, drobną dziewczynę o blond lokach, za rękę. była zadziwiająco bardzo podobna do mnie. mój niebiański 'film' urwał się. dotarło do mnie, że moje życie było piękne. dopóki nie sięgnęłam po paczkę proszków nasennych.
|
|
|
|