przestałam piszczeć w wesołym miasteczku na szybkiej karuzeli. przestałam jeść swoją ulubioną czekoladę. zaczęłam w zamyśleniu, przesładzać herbatę. nie odpisywałam na wiadomości. nie chodziłam nigdzie z przyjaciółmi. kiedy tylko rodziców nie było w domu, nie chodziłam do szkoły. nie ruszałam się z łóżka. moimi nowymi, bardzo dobrymi znajomymi stali się cierpienie, ból i tęsknota. wtedy uświadomiłam sobie, że miłość 'spuściła' ze mnie życie.
|