|
datewithdeath.moblo.pl
...to co dobre może stać się doskonałe... Datewuthdeath
|
|
|
"...to co dobre, może stać się doskonałe..."
/Datewuthdeath
|
|
|
więc tak 'forever together' oraz inne 'love story' poszły się jebać. seans zakończony. / jamais
|
|
|
czasem przychodzi taki moment w życiu , że trzeba zrezygnować , zapomnieć , pójść na przód . i nieważne jak cholernie by ci zależało , jak trudne by to było . po prostu trzeba / ellite
|
|
|
|
Za dnia na pozór szczęśliwa dziewczyna, a w nocy zapłakana siedzi na podłodze, bijąc się z bezsilności w pierś i błagalnym szeptem prosi o siłę, by to wszystko przetrwać.
|
|
|
|
kiedyś były nierozłączne, potrafiły rozmawiać ze sobą od momentu kiedy tylko otworzyły oczy, do momentu w którym zamykały je, by przywitać kolejny dzień. łączyła Je przyjażń, wystarczyła jedna kłótnia, jeden dzień, by wszystko się zmieniło. niestety - jeśli chodzi o stracone zaufanie, nigdy już nie będzie tak jak dawniej, a efekty straconego zaufania można odczuć każdego dnia.
|
|
|
... bo nawet nie wiesz jak cudownie sie czuje, gdy z Twoich ust uwalnia sie mimowolne :"Dobra robota młoda" / DateWithDeath
|
|
|
Ze słuchawkami w uszach kładę się na zajebiście twardym dywanie i zaczynam rozmyślać. Przed oczami mam Twój obraz. Widzę Twój uśmiech, który kiedyś paraliżował każdą część mojego ciała w kilka sekund. Momentalnie zaczynają przelatywać mi jedne z najlepszych chwil mojego życia, a mianowicie były to wszystkie wieczory spędzone z Tobą, bo jakże inaczej. Słysze Twój głos, a oddycham resztkami Twojego zapachu. Czuje się dokładnie jak kiedyś, kiedy z nieznanych przyczyn znikałaś na pare dni. Tylko czymś się to różni. Wtedy wracałaś, a teraz jest to nierealne. Ta świadomośc, że zobaczyć Cie moge tylko w śnie rozpierdala mnie od środka. Przecież oddałbym wszystko, żeby zobaczyć Cie choć na chwilę./ datewithdeath
|
|
|
`A Kiedy Zobaczę Go Z Inną, Nie Będzie Mi szkoda, Bo Rodzice Nauczyli Mnie, Że Zużyte Zabawki Oddaje Się Bardziej Potrzebującym... ;/ / datewithdeath
|
|
|
- ale zimno . - pizga, jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. zaczęłam szperać w kieszeniach. - kurde, nie wzięłam rękawiczek. - jęknęłam stukając zębami . - daj rękę . - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . - po prostu ją daj . - zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . - wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . - ej , powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam , a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : - jebać to. / datewithdeath
|
|
|
Często przeprasza, rzadko dziękuje, że jestem. / datewithdeath
|
|
|
nie muszę zbierać ekipy, by Ci wpierdolić, szmato. / datewithdeath
|
|
|
Nie przestałam cię kochać, ja po prostu przestałam to okazywać, bo nieważne jak bardzo próbuję - ty po prostu tego nie zrozumiesz./ zdecyduj.sie
|
|
|
|