|
ciicho.moblo.pl
do dziś pisałam smsy ze słownikiem. zraziłam się do niego bo nie było w nim słowa 'Pezet' . ciicho
|
|
|
do dziś pisałam smsy ze słownikiem. zraziłam się do niego, bo nie było w nim słowa 'Pezet' . -,- / ciicho
|
|
|
miałam jechać dziś nad wodę z chłopakami. miał tam być też On. i co ? gówno z tego wyszło, bo leje jak cholera. pytam : I TO MAJĄ BYĆ WAKACJE ? / ciicho
|
|
|
Budzę się, patrzę na zegarek. 5.05 . kurwa, znowu ty ?! / ciicho
|
|
|
Chciałam dać mu niewinnego buziaka w policzek, ale on niespodziewanie odwrócił się tak, że nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku ♥ / ciicho.
|
|
ciicho dodał komentarz: |
30 czerwca 2011 |
ciicho dodał komentarz: |
30 czerwca 2011 |
|
ciicho dodano: 30 czerwca 2011 |
|
cz. 2 / Po dłuższych namowach zgodziłam się z nim pogadać. Miał do mnie prośbę. Zdążyłam powiedzieć ‘halo’ . już mówił na czym polega błaganie. ‘jeśli spotkasz Zuzę, powiedz jej , że ją kocham’ – usłyszałam. Szepnęłam – spadaj. Spierdalaj. I oddałam koleżance telefon. Po moim policzku spłynęła pierwsza łza. Nienawidziłam siebie za to, obiecałam sobie że nie będę przez niego płakać. No tak, on traktował mnie jak przyjaciółkę, której może zwierzyć się z problemów z dziewczynami. A ja, idiotka , ciągle go kochałam.. / ciicho
|
|
|
ciicho dodano: 30 czerwca 2011 |
|
cz.1 / Tamtego wieczoru nigdy nie zapomnę. Byłam z koleżanką zarobić trochę kasy. Po skończonej pracy siedząc w pokoju dzwoniłyśmy do każdego. Jako że przyjaciółka jest w gorącej wodzie kąpana, wybrała JEGO numer. Chciałam ją powstrzymać, ale zdążyła wcisnąć zieloną słuchawkę. Nie pozostało mi nic innego jak czekać na dalszy bieg zdarzeń. Odebrał. Pogadaliśmy chwilę, był z kolegami na piwie. Jakieś 3 godziny później zadzwonił. Z mocno bijącym sercem odebrałam połączenie. Był pijany – wyczułam to . nie odzywałam się, koleżanka z nim gadała. W pewnym momencie kazał podejść mi do telefonu. / ciicho :*
|
|
|
ciicho dodano: 30 czerwca 2011 |
|
Wracałam do domu z dwoma chłopakami. Jednym z nich był ON, drugi to jego kolega.
Nagle jego kumpel zabrał mi rower, zaczął uciekać i kazał MU mnie trzymać żebym go nie dogoniła. Nie próbowałam się uwolnić. Po paru minutach puścił mnie, ja pobiegłam odzyskać rower. był szybszy. Zdążył mnie złapać. Kazałam mu mnie puścić. Odpowiedział ‘nie’ . ‘nie chcesz, czy nie możesz? ‘ zapytałam. ‘i jedno, i drugie’ – usłyszałam. Tak, uwielbiam go. / ciicho
|
|
|
ciicho dodano: 30 czerwca 2011 |
|
Uwielbiam, gdy tym swoim słodkim głosem nazywasz mnie ukochaną wariatką :* / ciicho
|
|
|
ciicho dodano: 30 czerwca 2011 |
|
Obiecałeś, że będziesz na każde moje zawołanie, że nigdy mnie nie opuścisz, że.. Składałeś tyle obietnic, w które wierzyłam. Tak bardzo byłam naiwna.Nie dotrzymałeś żadnego danego mi słowa . nienawidzę cię za to. To tyle. / ciicho .
|
|
|
ciicho dodano: 30 czerwca 2011 |
|
a ty skarbie, posłuchaj. jeśli chcesz ze mną gadać, przykro mi. nie będę rozmawiać z osobą, która przed chwilą miała chuja w mordzie. / ciicho.
|
|
|
|