|
callrecording.moblo.pl
Traktował mnie jak księżniczkę by później zamknąć w wieży i pozbawić przeżycia czegoś tak irracjonalnego jak 'miłość'.
|
|
|
Traktował mnie jak księżniczkę, by później zamknąć w wieży i pozbawić przeżycia czegoś tak irracjonalnego, jak 'miłość'.
|
|
|
Czy jest ktoś, kto dokładnie potrafi zdefiniować miłość? Dla jednego może być to wzajemne zaufanie, wsparcie i uczucie silniejsze od jakiegokolwiek innego. Dla drugiego może być to uśmiech ukochanej osoby lub po prostu samo imię drugiej połówki definiuje całą jego miłość. Znajdzie się też taki, który miłość skojarzy tylko z seksem i przygodą na jedną noc. Bo przecież, czym tak naprawdę jest miłość?
|
|
|
Nigdy nie chciałam umierać. Przeraża mnie stan gdzie człowiek znajduje się na granicy życia i śmierci. Czasami jednak wszystko toczy się zupełnie inaczej niż byśmy tego chcieli. Pojawia się miłość, czujesz wtedy niesamowitą euforię i radość. Potem odchodzi. Zostajesz sama i automatycznie śmierć w imię miłości wydaje Ci się czymś niesamowicie romantycznym, odpowiednim, a nawet dobrym. Zastanów się, chociaż chwilę. Nie ma dobrej śmierci, a ta dokonana przez tą całą 'miłość' jest jedną z najtragiczniejszych.
|
|
|
Nie przestałam Cię kochać, ja po prostu nauczyłam się bez Ciebie żyć.
|
|
|
Mimo tego, że to było Twoja wina i to Ty zawaliłeś, to właśnie ja mam chęć zacząć rozmowę od słów "przepraszam".
|
|
|
Kochana, powiedz, że go kochasz, przecież jutra może nie być.
|
|
|
Udawanie, że o nim zapomniałam wychodziło mi perfekcyjnie. Zarzekałam z uśmiechem na twarzy, że już o nim zapomniałam. Nikt nie wiedział, że każdego wieczoru powtarzam stały schemat. Z zamkniętymi oczami siedząc na parapecie. Wsłuchując się w piosenki, które mi cytował, delikatnie dotykałam opuszkami palców nasze wspólne zdjęcia i po raz kolejny wylewałam łzy w imię miłości. Naszej miłości. Podobno niepokonanej.
|
|
|
Byłam w nim zakochana. Szkoda tylko, że moja miłość nie znalazła wzajemności.
|
|
|
Znów marzenia utrudniają zasypianie. Leżę wpatrując się w śnieżnobiały sufit i pozwalam swobodnie wędrować myślom po mojej głowie. Nie potrafię wyzbyć się Twojego obrazu z podświadomości, co powoduje sny z Tobą w roli głównej, które następują stosunkowo szybko bo zażyciu niestandardowej ilości tabletek nasennych.
|
|
|
- Powiedz mi, jak długo chciałbyś ze mną być? - Hmm. czy ja wiem.. Wydaje mi się, że całą wieczność to i tak byłoby za mało.
|
|
|
Nie twierdziłam, że jest egoistą, aż do dziś, gdy udowodnił, że jedyne co widzi, to czubek swojego nosa.
|
|
|
Wystarczy, że zamknę oczy i już widzę jego obraz. Malinowe usta wyznające mi miłość. Zaszklone, błękitne oczy, gdy mówił, że odchodzi. Udaje mi się też jak zwykle dostrzec tą złość wymalowaną na jego twarzy, gdy znów rzucał stek wyzwisk w moją stronę.
|
|
|
|