|
breatheme.moblo.pl
chcę czuć że jestem ci potrzebna tak samo jak ty jesteś potrzebny mi. oddycham tobą breatheme
|
|
|
chcę czuć, że jestem ci potrzebna tak samo, jak ty jesteś potrzebny mi. oddycham tobą / breatheme
|
|
|
jak w równaniu lewa strona jest równa prawej, tak nasze ciała są idealnie zrównoważone i dopasowane, jak wszystko w nas zresztą / breatheme
|
|
|
czy mi się wydaje, czy przed nami pierwsze schody? / breatheme
|
|
|
przy nim odnalazłam spokój i szczęście. niech tak już zostanie, bo wielbię ten stan / breatheme
|
|
|
-jak teraz mnie postrzegasz? -jako chłopaka, z którym wiążę swoje plany na przyszłość. a ty mnie? -jako dziewczynę, którą pragnę uszczęśliwić / breatheme
|
|
|
uwielbiam na niego patrzeć, gdy moja głowa spoczywa na jego klatce piersiowej. uwielbiam tą perspektywę, zresztą.. uwielbiam jego całego / breatheme
|
|
|
jesteś chłopakiem dla mnie, mówiłam ci to już ? / breatheme
|
|
|
pamiętam dzień, w którym opuściłam liceum. kiedy ostatni raz weszliśmy do murów naszej szkoły. pełni nadziei na lepsze jutro, wiary we własne możliwości. dzień, w którym wkroczyliśmy w prawdziwe życie. ale czym jest to życie? co jest w nim najważniejsze? co się w nim tak naprawdę liczy? nasze zwycięstwa, czy porażki? nagrody, czy upadki? prawda, czy kłamstwo? bycie sobą, nawet jeśli to oznacza drogę pod wiatr, czy wtapianie się w tłum po to, by być pospolitym, podobnym do wszystkich? pamiętam ten dzień dokładnie. opuściłam te mury z nadzieją, że w najbliższym czasie spełnią się moje marzenia. nie wiedziałam jednak, na jaką głęboką wodę się rzucam. nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tamtego dnia walka o bycie sobą i całkowite spełnienie się dopiero się zaczęła.. / breatheme
|
|
|
gdyby ktoś pod koniec stycznia powiedział mi, jak sprawy się potoczą, wyśmiałabym go. faktem jednak jest to, że wtedy nie zdawałam sobie sprawy z wielu rzeczy. wiedziałam, że go kocham- to jest fakt niepodważalny, choć na tamtą chwilę starałam się go po prostu znienawidzić- tak było łatwiej, bezpieczniej. czego nie wiedziałam? że kocham go tak bardzo, że chcę zacząć wszystko od początku. totalnie wymazać przeszłość, postawić grubą kreskę i zacząć żyć od nowa z człowiekiem, który mnie uszczęśliwia / breatheme
|
|
|
uwielbiam, kiedy pierwszy raz w semestrze wybieram się na wykład z historii powszechnej, poświęcam się nawet taszcząc laptopa, chcąc mieć ogarnięte notatki, a baba wbija się spóźniona kilkanaście minut, jednocześnie go odwołując. za tydzień nie przyjdę, pierdolę! / breatheme
|
|
|
świadoma swoich błędów z przeszłości, pragnie się otworzyć- na niego, na to uczucie, na przyszłość. wspólną. bo tego chce niezmiennie od długiego czasu. wcześniej tylko próbowała złych środków, by dojść do wyznaczonego celu / breatheme
|
|
|
siedziała pod kocem z podkrążonymi, czerwonymi oczami. jej dłonie były zimne i otaczał ją stos chusteczek. nie, już nie płacze- po prostu dopadło ją przeziębienie / breatheme
|
|
|
|