|
breatheme.moblo.pl
mam dość strachu przed wzbiciem się w powietrze ciągle mnie coś powstrzymuje. czuję się jakbym miała przywiązane do nóg ciężarki które na siłę próbują przyciągnąć mnie
|
|
|
mam dość strachu przed wzbiciem się w powietrze, ciągle mnie coś powstrzymuje. czuję się, jakbym miała przywiązane do nóg ciężarki, które na siłę próbują przyciągnąć mnie z powrotem na ziemię, gdy tylko zacznę się unosić.. jedynie w snach lecę wysoko i potrafię rozwinąć skrzydła, które za dnia są zbyt słabe, by mnie unieść. myślę, że najwyższy czas to zmienić / breatheme
|
|
|
potrzebuję odpowiedzi na kilka pytań i niesamowicie przeraża mnie fakt, że nie znajdę ich w żadnej encyklopedii, słowniku, czy wyszukiwarce / breatheme
|
|
|
a najpiękniejsze jest pytanie "co teraz zrobimy?" nie, "co zamierzasz zrobić", ale co my zamierzamy, razem \ breatheme
|
|
|
jest typem chłopaka, na którego widok dziewczynom robi się cieplej w okolicach żołądka, którego uśmiech i oczy potrafią nakłonić do każdej, nawet tej niesamowicie złej, zabronionej, czy niemoralnej rzeczy. barwa jego głosu pozostaje na długo w pamięci osoby, która z nim rozmawia. co najlepsze chłopak ten doskonale zdaje sobie z tego sprawę, jak działa na dziewczyny i potrafi to doskonale wykorzystać..
|
|
|
muszę się przyznać, że strasznie boję się konfrontacji z tą kobietą. mam wrażenie, że zmiesza mnie z błotem, że stwierdzi, że jestem nieodpowiednią dziewczyną dla jej kochanego synka. przeraża mnie myśl, że po tej rozmowie całkowicie będę źle wyglądała w jej oczach. muszę to zrobić, muszę zrobić wszystko, by pokazać jej, jak mi przykro z powodu zaistniałeś sytuacji, jak mi zależy na takim jednym chłopaku, który tak się jakoś składa jest jej synem
|
|
|
i siedzę aktualnie z poranną kawą, stosem książek, do których nie mam siły zajrzeć i z myślą, jak bardzo się cieszę, że jesteś obecny w moim życiu
|
|
|
za dużo myślisz dziewczyno, za dużo
|
|
|
gorzkiej prawdy nie rozcieńczą słodkie słowa \ PIH
|
|
|
potrzebuję cię, aby potrzebować siebie
|
|
|
myślę, że stosunkowo często marnujemy ważne momenty, by powiedzieć co czujemy, a potem najzwyczajniej nie starcza nam na to czasu- jest już za późno..
|
|
|
mogłabym być teraz na jednym wielkim melanżu z vipowskim wejściem, ale wróciłam, z kilku powodów zresztą. dlatego, że wcale nie miałam ochoty tam iść, bo skończyłam z tym, dlatego, że wiedziałam, że nawet gdy zostane tam, a nigdzie nie pójdę, to i tak będzie ci ciężko w to uwierzyć, dlatego, że po prostu chciałam być tutaj, bliżej ciebie. ale co z tego, skoro jestem kilkanaście przecznic dalej, a nie kilkadziesiąt kilometrów, skoro czuję się tak, jakbym była na drugim końcu polski, a nie tego miasta?
|
|
|
chciałabym wrócić do czasów, kiedy moim jedynym problemem było to, że połamały mi się kredki.. ale nawet, gdy tak się stało, to zawsze znalazła się jakaś osoba, która mi pożyczyła brakującego koloru. a teraz? dlaczego zawsze, gdy już kończę mój rysunek jakaś suka wpieprza mi się z flamastrami?!
|
|
|
|