|
blanncas.moblo.pl
No co jest prysznic Cię zaatakował w tej łazience?
|
|
|
No co jest, prysznic Cię zaatakował w tej łazience?
|
|
|
Póki krew w żyłach płynie, nie przestanie
Gdzie poniosą nogi, to nieważne.
Przed siebie pewnie krocząc, ile tylko sił.
Zdobyć cel, póki życia dzwon będzie jeszcze bił
|
|
|
` Myślałam, że potrzebuję czasu dla siebie. Że tak ma być. Nie zauważałam Cię. Nie mogłam. A może tylko po prostu nie chciałam. Ale teraz, kiedy uświadomiłam sobie, ile dla mnie znaczysz, nie potrafię już wyrzucić Cię z mojej świadomości. Czy wiesz, jak szalonym rytmem bije moje serce, gdy Cię widzę i jak bardzo poszarpana jest moja dusza, kiedy Cię nie ma? Nie? Jest porozrywana na miliardy kawałków. Każdy z nich szuka Ciebie, każdy z nich tęskni. I tylko mózg czasem cicho szepcze: "Opanuj się, co Ty wyprawiasz...", ale ja już go nie słyszę. Zagłuszają go nieustające myśli o Tobie. A wiesz, co czuję poza tym wszystkim? Ból, pustkę i cierpienia, bo Cię tu nie ma. Nie siedzisz teraz obok mnie, nie obejmujesz mnie, nie głaszczesz po włosach, twarzy. Z wyboru? Z przymusu? Nie chcę o tym myśleć. Nie mogę pogodzić się z faktem, że istnieje na świecie ktoś, kto ma to wszystko od Ciebie na skinienie palcem, a i tak nie potrafi tego docenić. Straszne.
|
|
|
Och, dziękuję, doceniam to, że sobie o mnie przypomniałeś ;)
|
|
blanncas dodał komentarz: |
18 października 2011 |
|
` Powiedz, jak Ty to robisz? .// Blanncas , opanuj się. -.-
|
|
|
` - Co byś chciał? - Żebyś mi powiedziała 'słodkich snów' i 'do zobaczenia następnym razem'. ~ aale masz zajebiście wygórowane marzenia. A wiesz, że mogłabym oddać Ci wszystko, co mam. Tylko spójrz na mnie w ten jeden, charakterystyczny sposób. Chcę tego doświadczyć i niczego więcej nie pragnę...
|
|
|
` Trzymaj mnie! No trzymaj mnie, bo, przysięgam, zaraz do niego podejdę i tak mu...! ... i wtedy on na mnie popatrzy tym swoim wzrokiem i... i się w nim zakocham. Więc mnie trzymaj, bo to będzie ostatni chory wybryk mojego pojebanego serca, którego mój mózg już nerwowo nie wytrzyma.
|
|
|
Ty już wiesz, kto dzwoni. Nawet, gdy wyświetla się numer nieznany... Tylko, błagam, nie pomyl mnie z nią.
|
|
|
` Zadzwonię do Ciebie, Myszko, za chwilę. Jak skończę raporty. ~ "Myszko"? Uważaj na słowa, bo mogą mi się spodobać.
|
|
|
A wiesz? Mam dość biegania do okna, w celu sprawdzenia, czy już wróciłeś. Zadzwoń do mnie, do cholery!
|
|
|
|