|
big_love.moblo.pl
Cokolwiek się stało jedno jest pewne to na pewno moja wina.
|
|
|
Cokolwiek się stało, jedno jest pewne - to na pewno moja wina.
|
|
|
Kurwa, nie wiem, obraził się, zakazali mu wchodzić na kompa, ma mnie w dupie, albo ma chuja w dupie, whatever, mógłby napisać jebane kilka słów, żebym nie musiała się domyślać. Albo niech po prostu każe mi wypierdalać, jeśli do tego zmierza, to im szybciej tym lepiej.
|
|
|
Nie wiem, o co mu chodzi, chyba się obraził, fajnie byłoby wiedzieć za co. Zdechnąć, zdechnąć, zdechnąć..
|
|
|
W piątek zabieg, coraz więcej problemów niszczących psychikę, autodestrukcyjne plany, wszystko się sypie.. a jego nie ma. I to pewnie z mojej własnej winy. No tak, zapomniałam, gdy jest naprawdę źle, zawsze jesteśmy sami..
|
|
|
Kurwa mać, czy on nie chce mnie znać..?
|
|
|
Tak, coraz częściej się z nim kłócę, ale to chyba dlatego, że coraz bardziej nam zależy..
|
|
|
Żyć w związku zawsze jest trudniej, a mogłoby się wydawać, że teoretycznie jest łatwiej.. Trudniej, bo nawet nie możesz się zabić, bo myśl o tym, że On mógłby zrobić to samo tworzy niewidzialną barierę między żyletką a nadgarstkiem.
|
|
|
Jeden drink z wódeczką. Drugi z whisky. Mam ochotę na jeszcze, chcę się nawalić i przestać ogarniać.. Ale nie mogę, sama do niego zadzwoniłam i obiecałam, że nie przegnę.. Obiecałam, więc słowa dotrzymam.. Żegnaj,wódeczko. Whisky też. Jego zdanie ważniejsze, przecież zakazał, bo się o mnie troszczy, wariat mój
|
|
|
I wreszcie odważyłam się zmienić status na fejsbusiu. Już wiem, że nie chce nikogo innego
|
|
|
I gdzie jest kurwa sprawiedliwość, co?
|
|
|
Ja Go chcę. Tutaj, teraz, natychmiast.
|
|
|
Jest wpół do 3 w nocy, a ja siedzę ze szklanką whisky z colą w dłoni i myślę o nich. O tym, który mnie zranił i o tym drugim, znacznie ważniejszym, który jest ze mną i swoją obecnością pomaga zabliźnić się ranom na sercu. Ten pierwszy, to przy nim zwykły chuj.. Nie sądziłam, że będę w stanie znów pokochać, a jednak jestem i jest cudownie
|
|
|
|