 |
bezimienni.moblo.pl
Jestem rakietą kosmiczną a twoje serce jest księżycem I zmierzam dokładnie do ciebie dokładnie do ciebie 250 tysięcy mil na czystym czerwcowym niebie I zmierzam d
|
|
 |
Jestem rakietą kosmiczną, a twoje serce jest księżycem
I zmierzam dokładnie do ciebie, dokładnie do ciebie
250 tysięcy mil na czystym czerwcowym niebie
I zmierzam dokładnie do ciebie, dokładnie do ciebie/ eminem
|
|
 |
Dlaczego chcę zostać w przyszłości dziennikarką? Nie, wcale nie zależy mi na tym, by pisać o ważnych, wielkich zdarzeniach. Chcę sprawić, by tak postrzegano te całkiem niezauważalne.
|
|
 |
Nie wiem czy to było podchwytliwie pytanie, ale spytał czy go kocham. Do dziś nie znam odpowiedzi.
|
|
 |
Cukier drożeje. Twoje szanse na słodkie życie są coraz niższe.
|
|
 |
Wszystko powoli traciło magię: ich spotkania, pocałunki, spacery, słowa, gesty, wyznania, spojrzenia, oni, miłość też magię traciła.
|
|
 |
Od momentu, kiedy się rozstali chodziła ubrana na czarno. Wszyscy pytali dlaczego, ona odpowiadała, że ma żałobę. Umarła ich miłość.
|
|
 |
Zazwyczaj miała dużo do powiedzenia. Ale przy nim w ustach brakowało śliny, a słowa zatrzymywały się gdzieś w gardle. Myśli nie chciały opuszczać mózgu. Tylko serce chciało się pokazać i łomotało jak oszalałe.
|
|
 |
Jego obojętność była jak rak, jak jakiś nowotwór. Nie zabiła mnie- nie od razu. Ale niszczyła mnie z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc, coraz bardziej.
|
|
 |
Inni tego nie rozumieli. Mówili, że to bez sensu, że ta muzyka nie ma rytmu, taktu, stylu, ani niczego szczególnego. Dla niej ta muzyka była pojednaniem wszystkich tych warunków. Była czymś ponad to. Eminem był dla niej mistrzem, który z każdą piosenką wnikał do jej duszy. Nie rozumieli tego, że każde jego słowo było przesłaniem, a jego głos ucieczką od wszystkiego i zrozumieniem- zrozumieniem jej bólu.
|
|
 |
Nie umiem sobie radzić z emocjami, tłukę szklanki, psuje dużo rzeczy, wyrywam sobie włosy, okaleczam się. Ale nie ranię tym tym tylko siebie. Potrafię krzyczeć, gryźć i bić najsilniej jak mogę, a emocje potęgują siłę. Więc może lepiej nie brnij w to... Bo co jeśli po jakimś czasie będziesz musiał to skończyć, a wtedy moje emocje wezmą górę?
|
|
 |
Myślę o Tobie, gdy wstaję o 5:30. Myślę o Tobie, gdy myję zęby. Myślę o Tobie, kiedy jem śniadanie. Myślę o Tobie, kiedy się ubieram. Myślę o Tobie, kiedy idę do szkoły. Myślę o Tobie, kiedy jadę autobusem. Myślę o Tobie na każdej lekcji. Myślę o Tobie na każdej przerwie. Myślę o Tobie będąc w sklepie. Myślę o Tobie odrabiając lekcje. Myślę o Tobie słuchając piosenki. Myślę o Tobie, kiedy się kąpie. Myślę o Tobie, kiedy jem obiad czy kolację. Myślę o Tobie kiedy jadę rowerem. Myślę o Tobie, gdy rozmawiam z kimś zupełnie innym. Myślę o Tobie, kiedy nareszcie jesteś obok. Myślę o Tobie, kiedy czytam książkę. Myślę o Tobie, kiedy oglądam telewizję. Myślę o Tobie kiedy maluje paznokcie. Myślę o Tobie podczas czesania włosów. Myślę o Tobie widząc czyiś uśmiech. Myślę o Tobie, gdy spoglądam w lustro. Myślę o Tobie cały czas. To paranoja. Albo miłość zwyczajnie, no.
|
|
|
|