|
beautiful_day.moblo.pl
I prawdą jest to że nie znoszę żyć bez Ciebie bo gdy Cię nie ma tracę każdy powód do uśmiechu..♥
|
|
|
I prawdą jest to, że nie znoszę żyć bez Ciebie, bo gdy Cię nie ma, tracę każdy powód do uśmiechu..♥
|
|
|
dziękuję Ci za ten pozytywny dzień. szkoda, że nie zdarzają się one tak często. chwile, w których możemy być sam na sam i po prostu leniuchować leżąc i oglądając film. niedawno straciłam Cię z oczu, a już strasznie tęsknie. szkoda, że jutro nie zobacze Cie, gdy wysiąde z autobusu. nie zobacze Twojego cudownego uśmiechu i nie usłysze pociągającego głosu. przy Tobie, czuje sie jak w niebie. ale nie lubie, jak palisz.
|
|
|
może i czasami tesknie za wolnością. taka niezależność. zawsze ją lubiłam. ale gdy pomyśle szerzej, to wpółczuje tym, którzy sa samotni. dopada ich jesienna depresja, doskwiera ich ból, bo nie kochają lub nie są kochani. a miłość to wielkie szczeście, wbrew bólu, jaki ze sobą niesie. to uczucie, że jesteśmy potrzebni i mamy kogoś, na kogo możemy liczyć, daje ten życiowy sens. powód, dla którego żyjemy. dla którego wstajemy każdego dnia, dla którego oddychamy. wcześniej nie miałam checi do życia, dziś dzieki Tobie układam w głowie małe plany, które wiążą się z Tobą. a Ty.. kim Ty jesteś..? jesteś moim Wielkim Planem. Najwspanialszym planem jakiego tylko można ułożyć. jesteś najwiekszym szcześciem jakie mnie spotkało na tym świecie. chce przejśc przez życie trzymając Cię za rękę. to właśnie Ciebie kocham i nie zamieniłabym Cie na nic i na nikogo. to Ty masz najwiekszą wartość. coś, ponad wszystko.
|
|
|
za każdym razem, gdy kłade sie spać wyobrażam sobie, że jesteś przy mnie. dlatego w pewnym sensie lubie późne wieczory, gdy czas iść do łóżka, bo wtedy teoretycznie jesteś blisko. przenoszę sie wtedy do mojego świata, gdzie mnie tulisz do siebie, rozmawiamy do póki nie zaśniemy. rano, tuż po wyłączeniu budzika, budzę Cię całusem w policzek, mowię, że Cie kocham po czym wstaje, jednocześnie wracając do rzeczywistości, w której zazwyczaj też mogę Cię spotkać. i bardziej mi sie to podoba, bo wtedy naprawdę czuje Twój dotyk i słyszę Twój głos. jednak w prawdziwym świecie nie zaśniemy w spokoju przy sobie i nie obudzimy sie rano. jeszcze nie teraz.
|
|
|
i budzę się o 5 rano, siegam po telefon, by sprawdzić godzinę i widzę wiadomość od Ciebie. i rozbudza mnie każde Twoje słowo, które rozgrzewało mi serce. uwielbiam takie pobudki.
|
|
|
dzień bez Ciebie jest dniem straconym.
|
|
|
spójrz na świat trochę inaczej. zauważaj moje i swoje błedy. nie miej do mnie pretensji o błahostki. tracimy w ten sposób czas, który mogliśmy przeżyć wspólnie..♥
|
|
|
''Widzę Cię w przyszłości ze mną, jako mojego męża. Widzę jak mamy problemy, jak się kochamy, jak mamy ciche dni, jak się uśmiechamy na widok naszego dziecka. Widzę, jak się kłócimy, jak podchodzisz do mnie i całujesz w szyję gdy robię Ci kolację, jak tulimy się do siebie gdy spotyka nas tragedia. Widzę Cię przychodzącego z pracy, szczęśliwego na mój widok i wychodzącego z domu, trzaskającego drzwiami po sprzeczce. Chcę tego wszystkiego, raju i piekła na ziemi, łez i śmiechu z Twojego powodu. Tego wszystkiego, i każdej lepszej i gorszej rzeczy.''
|
|
|
zależy mi na twoim szczęściu, wiec jeśli ja nie potrafię Ci go dać tak perfekcyjnie jak ona - nie zatrzymuję Cię. wiem, czasem nie potrafię ukryć tej zazdrości, gdy tylko i jedynie rozmawiasz z jakąś dziewczyną. ale przecież to bez sensu, co uświadamiam sobie po chwili. nie chce tego czuć, nie chce Ci tego pokazywać. chce, żebyś z życia czerpał co chcesz i nie chce Ci w tym przeszkadzać. chce Ci tylko pomagać, byś wybierał właściwą drogę, byś nie wpakował się w bagno. byś uśmiechał się jak najczęściej, by w Twoim sercu nie było smutku ani pustki. by każdy dzień przynosił Ci coś pozytywnego. proszę Cię, byś był ze mną szczery. i chce, byś wiedział, że możesz mi powiedzieć wszystko. bywa, że na początku ulegam emocjom, ale po zastanowieniu wracam do siebie i rozważnych słów. uzbrój się w cierpliwość do mnie i myślę, że jakoś to bedzie.
|
|
|
jesteś powodem dla którego rano wstaję. dzięki któremu nie poddaję się, gdy ciało odmawia posłuszeństwa. dla Ciebie staram się dążyć do tego, by być lepszą. czasami przychodzi mi do głowy ta straszna myśl o tym, że pewnego dnia mogłabym Cię stracić i wtedy cały świat nagle runie. na samą myśl mam wrażenie, jakbym się kurczyła, jakby coś wielkiego wzieło mnie w swoje dłonie, gdzie wbrew pozorom nie jest bezpiecznie. że te dłonie zaciskają się, jednocześnie zgniatając mnie, dusząc. a w oczach pojawiają się łzy. chyba straciłam już wszystkich, nawet tych, którzy byli ze mną od najmłodszych lat. i nie wierze już we wieczność. prócz tej, która może byś w nas. wierze, że tylko Ty jesteś inny, że zostaniesz. prosze, nie zostawiaj mnie. wiesz, że jesteś wszystkim co tu mam. wiesz, prawda..? możesz zabrać mi wszystko, tylko nie siebie.
|
|
|
''zostań, potrzebuję Cię tu. to co w sobie mam, tylko ciągnie mnie w dół. zostań, poukładaj mi sny, jeden z nich na pewno to my.'' / jamal-peron♥
|
|
|
chodź. złap mnie za rękę i bez słowa ucieknijmy przed siebie, tam, gdzie wszystko bedzie inne. nieważne czy lepsze, czy gorsze. ważne, że bedziemy razem, z dala od wszystkich zmartwień, od świata, które przygniatało nas na co dzień swoimi zmartwieniami. choć przez chwilę chcę wiedzieć, że żyjesz dla mnie, nas. powitajmy wschód słońca, jego promienie, które przedostają się przez poranne obłoki i śpiew ptaków. na śniadanie wypijmy poranną herbatę i podzielmy się porannym uśmiechem, by dobrze zacząć dzień. przeżyjmy go całego, czerpiąc szczęście w każdej sekundzie, którą nam podarował Bóg. potraktujmy to jako prezent. potem pożegnajmy to, napawając się widokiem słońca machającego nam na pożegnanie swym promykiem. następnie obserwujmy księżyc. jest taki tajemniczy. nada nocy uroku, wnet ukołysze nas do snu. chcę czuć Twój oddech na swojej skórze i po prostu trwać przy Tobie. gdy się zbudzimy, znów bedziemy w tym znanym nam świecie. i poradzimy sobie. ja, Ty i coś, co nazywane miłością. ♥
|
|
|
|