|
autodestructions.moblo.pl
jedna mała literka a może wywołać uśmiech na mojej zmęczonej twarzy. gdybyś Ty jeszcze o tym wiedział byłby czad. M.
|
|
|
jedna mała literka, a może wywołać uśmiech na mojej zmęczonej twarzy. gdybyś Ty jeszcze o tym wiedział, byłby czad. M.
|
|
|
moje ciało bezwładnie osuwa się po ścianie, trzęsą się mi ręce ..
już nie tylko serce, ale i całe życie kładę na swej dłoni ..
i wyciągam do Ciebie ..
proszę, weź ..
|
|
|
zawsze jest:
trochę ciekawości, za każdym "tak się zastanawiam",
trochę emocji, za każdym "nie obchodzi mnie to",
trochę wiedzy, za każdym "nie wiem",
trochę bólu za każdym "u mnie dobrze",
trochę miłości, za każdym "nienawidzę cię",
trochę "potrzebuję cię", za każdym "zostaw mnie samą",
dużo słów za milczeniem ..
|
|
|
może stoimy tu już godzinę, może pół, może sekundę.
a może ja już nie żyję.
może przetrzymują mnie w jakimś pieprzonym pokoiku dla czubków,
w jakimś wyciętym z gazety dla kobiet biało-czerwonym odwyku.
niby wszystko pięknie, a jak tylko się poruszę,
to klej do papieru pójdzie i rozpierdole się .
|
|
|
przychodzi chwila, kiedy klękasz z bezsilności.
zwyczajnie się poddajesz, tracą wszelką wiarę na lepsze jutro.
wiedząc, że zgotowałeś sobie piekło na swoje osobiste życzenie.
że tak naprawdę każdy z Twoich problemów jest z Twojej osobistej winy.
zaczynasz nienawidzić samego siebie za to, kim jesteś.
za to ile popełniłeś błędów.
nie potrafisz sobie wybaczyć, że nie jesteś w stanie cofnąć czasu
|
|
|
Pamiętam tą kłótnię o 2:30 w nocy.
Powiedziałeś: 'wszystko powymykało nam się z rąk',
wybiegłam, płacząc, a Ty wyszedłeś za mną na ulicę.
Przygotowałam się na pożegnanie,
bo to była jedyna rzecz, której doświadczałam w przeszłości..
A wtedy Ty mnie zaskoczyłeś;
powiedziałeś: 'nigdy nie zostawię Cię samej' i skłamał...
|
|
|
a trzymanie jej w ramionach
wydawało się bardziej naturalne
niż bicie serca ..
|
|
|
dokoła Ty,
i nie ma już innego powietrza .
|
|
|
zamykam oczy.
wiem, że nie ma nic lepszego
niż uścisk po nieobecności,
i Twój zapach wypełniający mi płuca .
|
|
|
' Sam nie wiem jak nisko już upadłem ..
Nie zadaje pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie ..
Milczę, jakby ktoś trzymał zimny nóż na moim gardle ..
I choć chłód mnie przenika,
to wszystko jest nieważne .. '
|
|
|
Kilka widocznych w mojej komórce literek od Niego,
było ważniejsze niż potok słów od kogokolwiek innego ..
Jak trzeba umieć znac wartość słów, by usłyszeć je nawet w milczeniu.
Tego mnie nauczył.
A teraz uczy cierpieć.
|
|
|
Nie widzisz jak zazdrość wylewa mi się oczami.? Te wszystkie ciche łzy są skierowane do Ciebie. Pewnie nikt nawet tego nie zauważa, ale jak dla mnie to dobrze, bo musiałabym się odkryć z moimi wszystkimi uczuciami. A tego nie chcę. Za ciężko jest o tym mówić. Za ciężko jest mówić o toksycznym uczuciu do osoby, która jest na ciebie obojętna. Zbyt duży wysiłek sprawiłoby mi wyznanie prawdy o ciążącym sercu, które podskakuje i krzyczy, kiedy tylko pojawisz się na horyzoncie i o ustach, które mimowolnie wykrzywia bolesny uśmiech, który jeszcze nie rozmawiał z rozumem, który jeszcze ma nadzieję, że będzie dobrze...
|
|
|
|