 |
anylkaa.moblo.pl
wróciło to co najpiękniejsze . twoje usta błądzące po mojej szyi obojczyku karku . wspólne nocne spacery na boso po parku . wchodzenie wieczorem na dach mojego wieżow
|
|
 |
anylkaa dodano: 27 października 2010 |
|
wróciło to co najpiękniejsze . twoje usta błądzące po mojej szyi , obojczyku , karku . wspólne nocne spacery na boso po parku . wchodzenie wieczorem na dach mojego wieżowca i podziwianie zachodu słońca , szeptanie do ucha najsłodszych komplementów . twoja ręka rysująca po moim nagim udzie najpiękniejsze wzory , beztroskie śmianie się w głos , uciekanie w wózkach przed ochroną supermarketu , odrywanie guzików przy zajebistych bluzkach w galerii , dziurawienie gwoździami worków z cementem w budowlanym sklepie . wróciło to , co kocham . momenty , kiedy stoimy przed pasami na czerwonym świetle a Ty nie patrząc na innych nagle prosisz mnie do tańca nucąc naszą piosenkę . twój uśmiech , który cały dzień mam przed oczami . ten , który daje mi siły do trwania w tym co razem stworzyliśmy . jesteśmy idealną kombinacją . razem tworzymy ten idealny stan .
|
|
 |
anylkaa dodano: 27 października 2010 |
|
leżała na łóżku nie przejmując się niczym . zamknięte oczy i powolna piosenka w tle pomagała jej się odprężyć . oddychała coraz wolniej . robiła się bardziej senna . otworzyła powieki , po chwili ociężałe zamknęła . zrobiła tak kilka razy , aż Morfeusz nie wziął ją w swe skrzydła . znów biegała za czarnymi motylami między złocistymi źdźbłami pszenicy , aż natrafiła na świeżą górkę ziemi w kształcie grobu . z krzykiem podniosła się otwierając oczy . przyśpieszony oddech , pot spływający po czole przemieszany na policzkach ze łzami . ręce zacisnęła na pościeli , rozejrzała się po czarnym pokoju dziękując Bogu , że tej nocy trwało to tak krótko . jego śmierć , nawet w snach była dla niej niekończącym się koszmarem .
|
|
 |
anylkaa dodano: 27 października 2010 |
|
bezradnie stoisz z boku i widzisz , jak tracisz przyjaciół . tracisz tych wszystkich , na których Ci zależy . tych , którzy zawsze się Tobą interesowali , zawsze wysłuchali , zawsze pożyczyli rękaw do otarcia łez , zawsze rozbawili , zawsze byli . zadręczasz się pytaniami , co takiego zrobiłeś źle , że odchodzą . czujesz , jak umiera cząstka Ciebie . ta cząstka , którą sami w Tobie stworzyli .
|
|
 |
anylkaa dodano: 27 października 2010 |
|
leżeć na trawie i wsłuchiwać się w delikatny śpiew ptaków . beztrosko patrzeć w niebo , wpatrując się w śnieżnobiałe chmury ze świadomością , że lecą kolejne minuty cennego życia . podczas burzy otworzyć na oścież okno i podziwiać zjawiska przyrody zapierające dech w piersiach . wypełnić płuca świeżym , kojącym powietrzem . wybiec na boso w czasie deszczu , stanąć na środku ulicy , zamknąć oczy i pozwolić , aby każda kropla dotarła do naszego serca .
|
|
 |
anylkaa dodano: 27 października 2010 |
|
mam 18 lat, a mój życiorys jest lepszy niż ' moda na sukces '. // (tylko zmieniony wiek :) )
marchewkowybanan
|
|
 |
anylkaa dodano: 27 października 2010 |
|
Wszystko wymyka się spod kontroli , ale niech się wymyka . mam zamiar to zostawić w spokoju i niech biegnie swoim torem . nikt nie jest w stanie tego zepsuć , za bardzo się staraliśmy , by coś z tego wyszło , by ktoś miałby to rozpieprzyć . kocham Cię jak skończona psycholka . wiara czyni cuda , mam nadzieje , że w naszym wypadku też się tak stanie . kurna czasem tak się boję , że Cię stracę , że powiem coś źle , że Ci się znudzę , że znajdzie się ktoś lepszy ode mnie i nagle Twoja miłość przeminie . zawsze mnie zapewniasz , że tak się nie stanie , ale każdy z nas ma swoje paranoje , nie ?
|
|
 |
anylkaa dodano: 27 października 2010 |
|
nigdy nie powiedziałam Ci prosto w oczy , żebyś się w Niej odkochał . nie wygarnęłam Ci , tego co myślę o tej gówniarze . nawet wtedy , kiedy byłam pijana gryzłam się w język , żeby nie wykrzyczęć Ci w twarz , że to suka , egoistka myśląca tylko o sobie . o tym , żeby mieć kogo całować , kogo przytulać . jesteśmy przyjaciółmi , widziałam , że jesteś szczęśliwy , że ona daje Ci szczęście , więc nie pierdol mi tu , że mam dać sobie spokój z MOJĄ miłością . gówno powinno Cię obchodzić jak On mnie traktuje . ważne kim dla mnie jest i co mi daje . ja się nie wtrącam aż tak w twoje sprawy , więc wymagam również tego od Ciebie .
|
|
anylkaa dodał komentarz: |
27 października 2010 |
 |
anylkaa dodano: 27 października 2010 |
|
`miliony marzeń do spełnienia,tysiące celów do zrealizowania,setki dziwnych myśli przechodzących przez głowę, dziesiątki rzeczy do zrobienia i tylko jedno życie by to wszystko ogarnąć `// anylkaa
|
|
 |
anylkaa dodano: 27 października 2010 |
|
przychodzi w życiu taki moment , kiedy uświadamiasz sobie , że nie posiadasz nic wartościowego , żadnej szczerej przyjaźni , żadnego bezinteresownego rękawa do otarcia łez , nie wspominając nawet o prawdziwej miłości , a na myśl przychodzi tylko samobójstwo . najlepszy lek , na cały ból , na całe zło .
|
|
 |
anylkaa dodano: 27 października 2010 |
|
wyjść i nie wrócić kurwa . pójść na dworzec , położyć się na torach i czekać na wybawicielski pociąg . mieć wyjebane na wszystko i na wszystkich . na tych , którzy mają czelność nazywać się naszymi przyjaciółmi . spierdolić z tego świata . ziemia osuwa mi się spod nóg , rozumiesz ? ! jebana bezradność i desperacja .
|
|
 |
anylkaa dodano: 27 października 2010 |
|
Obudziła się w środku nocy z krzykiem. Nocowała u swojego chłopaka, więc zjawił się w pokoju gościnnym w mgnienia oku. Przytulił ją do siebie i zapytał, co się stało. Opowiedziała mu najgorszy z możliwych snów. Była samotna, nienawidziła życia, nic się jej nie układało. Była zakochana w nim, lecz nie mogli być razem. On miał inną a na nią nie zwracał nawet uwagi. To przykre – właśnie tak podsumowała to wszystko. Spojrzał na nią i delikatnie pocałował w usta. –To nigdy nie będzie miało miejsca. Cały koszmar twojego życia się skończył. Już zawsze będzie pięknie, nawet, gdy coś pójdzie nie tak. – Czuła, że chodzi mu o coś więcej niż o sen, lecz nie chciała znać szczegółów. Zamknęła oczy i zasnęła. Była szczęśliwa.
|
|
|
|