|
ansomia.moblo.pl
zadzwoniłeś do mnie na polskim trochę się zdziwiłam ale odebrałam. kiedy zapytałam czemu dzwonisz odpowiedziałeś że chciałeś po prostu usłyszeć mój głos zapytać co
|
|
|
ansomia dodano: 13 października 2012 |
|
zadzwoniłeś do mnie na polskim, trochę się zdziwiłam, ale odebrałam. kiedy zapytałam czemu dzwonisz, odpowiedziałeś, że chciałeś po prostu usłyszeć mój głos, zapytać co u mnie . choć jakieś 20 minut temu gadaliśmy na przerwie .
|
|
|
ansomia dodano: 13 października 2012 |
|
rozmawialiśmy na gadu, spytał czy wyjdę dzisiaj połazić na miasto . ale ja nie miałam ochoty, ogólnie nie najlepiej się czułam . zapytał, co robię, powiedziałam, że siedzę i oglądam telewizje, i że jestem w chuj głodna, ale nie chcę mi się robić sobie czegoś do jedzenia . po tym szybko zakończył rozmowę, bo podobno "mama go woła" . tak więc siedziałam sobie nadal przed telewizorem, a po jakiś 20 minutach przyszedł do mnie, do domu, z moją ulubioną pizzą .
|
|
|
ansomia dodano: 13 października 2012 |
|
znam cię na pamięć, choć nie posiadam i nigdy nie posiadałam na własność .
|
|
|
ansomia dodano: 12 października 2012 |
|
poszła do niego po raz setny z zamiarem, że mu wszystko wygarnie, wykrzyczy wszystkie jego wady, powie, co ją w nim denerwuje . zadzwoniła dzwonkiem, gdy słyszała jego nadchodzące kroki, poszła stamtąd . to ta ogromna miłość do niego jeszcze ją przed tym trzyma .
|
|
|
ansomia dodano: 12 października 2012 |
|
zadzwoniłeś do mnie powiedziałeś, że pilnie musimy się spotkać, że masz mi coś ważnego do powiedzenia . zebrałam się szybko i pojechałam tramwajem do centrum . spotkaliśmy się . powiedziałam "cześć kochanie", przytulając się do ciebie, nie usłyszałam nic . stałeś i się na mnie przyglądałeś . - powiesz coś wreszcie, czy nie ? – powiedziałam zdenerwowana . z nami koniec . nie pytaj dlaczego, po prostu koniec – oznajmiłeś i zaraz odszedłeś w inną stronę . stałam jak wryta . nie dość, że miałam wtedy same problemy, to jeszcze ty mnie rzuciłeś . nie wiedziałam, co ze sobą zrobić . zaczęłam iść przez ciemny park . nie chciałam pamiętać, ani o tym myśleć . ryczałam, ciągle wycierając chusteczką rozmazany makijaż . siadłam na chodniku i zaczęłam krzyczeć "kurwa dlaczego, no dlaczego?" . ludzie gapili się na mnie, a ja miałam na nich wyjebane . chciałam, żebyś zadzwonił i powiedział "to żart" . a w głowie ciągle: "on mnie już nie kocha" .
|
|
|
ansomia dodano: 12 października 2012 |
|
- kocham cię . - jak mnie kochasz ? - jak każdą inną .
|
|
|
ansomia dodano: 12 października 2012 |
|
spotkaliśmy się w lecie, po skończeniu liceum . zabawiliśmy się w twoim Mustangu, do piosenki Radiohead . i na moje osiemnaste urodziny zrobiliśmy sobie pasujące do siebie tatuaże . kradliśmy alkohol twoich rodziców i wspinaliśmy się z nim na dach, by rozmawiać o przyszłości, jakbyśmy mieli o tym jakieś pojęcie . nigdy nie planowałam, że pewnego dnia cię stracę . w innym życiu byłabym twoją dziewczyną . mielibyśmy swoje sekrety, bylibyśmy my przeciwko światu . w innym życiu sprawiłabym, byś został, więc nie muszę mówić, że jesteś tym, który odszedł .
|
|
|
ansomia dodano: 12 października 2012 |
|
i tak w chuj wspaniale było zasnąć przy tobie, podczas oglądania telewizji, obudzić się i zobaczyć, że jesteś przy mnie, znowu .
|
|
|
ansomia dodano: 11 października 2012 |
|
i dzisiaj wcale o tobie nie myślałam, z wyjątkiem, kiedy szłam do miasta, to mi się zdarzyło, będąc w sklepie również, a także, kiedy jadłam śniadanie i sprzątałam w pokoju . i jeszcze kiedy grałam w gta, oraz kiedy dostałam od ciebie smsa, potem już tylko raz, kiedy oglądałam tv to mi się o tobie przypomniało . a potem już wcale, ale znów jest wyjątek, bo myślę o tobie nawet teraz .
|
|
|
ansomia dodano: 11 października 2012 |
|
biegłam przez ciemny las, a obok mnie ty . tak cholernie się bałam, ale wiedziałam, że muszę biec dalej, nie mogę stanąć w miejscu . trzymałeś moją dłoń . w oddali zobaczyłam światło, biegłam dalej . spostrzegłam się, że puszczasz moją dłoń, zostajesz w tyle, a ja biegnę . za chwilę już ciebie obok mnie nie było . biegłam sama przez ten las . nie wiedziałam, co się z tobą stało . płakałam, odwracając się co chwilę, ale ciebie nie było widać, zniknąłeś gdzieś . chwilę potem zbudziłam się, zobaczyłam, że jestem w swoim pokoju, i łzy same napływały mi do oczu . tak bardzo się bałam, bałam, że po raz kolejny cię straciłam, na zawsze . na szczęście to był tylko koszmar .
|
|
|
ansomia dodano: 11 października 2012 |
|
i wiedz, że jeśli ona pokocha cię bardziej niż ja, to będzie znaczyło, że nie kocha cię wcale .
|
|
|
ansomia dodano: 11 października 2012 |
|
kiedy cię poznałam nie chciałam jeść . codziennie nieprzespana noc, a w szkole przysypianie na ławkach . nie wiedząc czemu sprawdzając plan lekcji, wiszący na szkolnym holu, patrzyłam również na twój, aby sprawdzić, czy przypadkiem dzisiaj nie masz tyle lekcji, co ja . widząc komunikat w telefonie "1 nowa wiadomość" myślałam od razu o tobie . chodziłam na melanże, ale tylko te, na których ty miałeś być . choć nigdy nie gadaliśmy na gadu, to miałam cię zapisanego . logując się na naszą klasę, czy facebooka pierwszy profil, na który wchodziłam to twój . cały mój świat zwariował . pierwszy raz na twój widok, albo gdy rozmawiałam z tobą, miałam motylki w brzuchu . czułam to znane "coś" w gardle i nie mogłam wypowiedzieć ani słowa patrząc na ciebie . kompletnie nie wiedziałam, co się ze mną dzieję. teraz wiem - zakochałam się .
|
|
|
|