 |
ansomia.moblo.pl
a życząc ci miłości i znalezienia drugiej połówki miałam na myśli kobietę a nie tleniony plastik.
|
|
 |
a życząc ci miłości i znalezienia drugiej połówki, miałam na myśli kobietę a nie tleniony plastik.
|
|
 |
nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej - jak się sypie to rusz dupę a nie czekaj, aż ci ktoś pomoże.
|
|
 |
posiadam serce, rozum, wyobraźnię, tylko teraz to wszystko zawiodło.. zakochałam się.
|
|
 |
w życiu każdej dziewczyny przychodzi moment, kiedy zaczynamy potrzebować miłości. pragniemy miłości od chłopaka, pragniemy być kochane. chcemy przeżyć przygodę swojego życia, swoją pierwszą miłość, którą zapamiętamy już do końca życia.
|
|
 |
chowam stopy pod kołdrę. na wypadek gdyby istniały potwory.
|
|
 |
tak mało mam lat, a tak dużo razy życie zrobiło mnie w chuja, tak dużo razy dostałam po tyłku, tylko dlatego, że jestem sobą.
|
|
 |
było jakoś koło pierwszej w nocy. zadzwoniłam do ciebie zaspanym głosem mówiąc byś wymyślił imię dla dziecka. przez chwilę nie mogłeś nic wykrztusić po czym powiedziałeś: "czemu ty płaczesz? i jakiego dziecka, czy ja o czymś nie wiem?". zmarszczyłam czoło robiąc dziwną minę po czym dodałam: "tak, nie wiesz o tym, że jestem zaspana i gram w simsy, idioto!". myślałam , że w tym momencie rozniesiesz mnie przez słuchawkę, drąc się i rzucając kurwami. siedziałam przed komputerem śmiejąc się i faktycznie już płacząc - ze śmiechu. uwielbiam dostarczać ci takich emocji w środku nocy.
|
|
 |
z dnia na dzień coraz bardziej za tobą tęsknię. brakuje mi twojej obecności, twojego ramienia, na którym zawsze rzewnie wylewałam łzy, twej miłości skierowanej w moją stronę, serca, które ponoć miało być moje. w skrócie, generalnie brakuje mi ciebie. osoby, która dla innych jest nikim, a dla mnie wszystkim.
|
|
 |
kocham go. on jeden dostrzega mój sztuczny uśmiech. on jeden wie, kiedy jest źle.
|
|
 |
byłam w twoim domu, więc wiem co to burdel, dziwko.
|
|
 |
czasami zastanawiam się co teraz robisz, gdzie jesteś, o czym myślisz. czasami chciałabym żebyś także za mną tęsknił. czasami.. tak jakoś ostatnio dziwnie często.
|
|
 |
mam ochotę wyjść i zacząć krzyczeć, ale boje się, że ludzie wezmą mnie za jeszcze większą wariatkę niż jestem.
|
|
|
|