 |
ansomia.moblo.pl
teraz nie patrz w przeszłość. nie odwracaj się. nie stój w miejscu nie cofaj się. po prostu brnij do przodu w nieznane. byleby tylko zajść jak najdalej.
|
|
 |
teraz nie patrz w przeszłość. nie odwracaj się. nie stój w miejscu, nie cofaj się. po prostu brnij do przodu w nieznane. byleby tylko zajść jak najdalej.
|
|
 |
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem. i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.
|
|
 |
gdy przeczytałam o szkodliwości alkoholu, rzuciłam czytanie.
|
|
 |
człowiek zupełnie nie wie, kiedy tonie, która kropla wody wyznacza mu koniec.
|
|
 |
czuję się brudna. brudna tobą, wspomnieniami i tą miłością.
|
|
 |
przykre. patrzę na dziewczynę, której właśnie pęka serce. na dodatek patrzę w lustro.
|
|
 |
nigdy nie zapomnę tego paraliżującego strachu gdy znalazłam go leżącego pod ścianą, błagającego mnie o przytrzymanie drżących rąk, bo nie mógł się wkłuć. mogłam pozwolić mu cierpieć, albo podać kolejną dawkę śmierci. wiesz jakie to uczucie? wiesz jakie to uczucie, gdy widzisz jego przekrwione oczy i ich błagalny wyraz, a potem klękasz przy nim i dusząc się łzami obejmujesz ramionami, powstrzymujesz drgawki, a on daję sobie w żyłę. potem wychodzisz, on przeżywa ekstazę, a ty nienawidzisz siebie coraz bardziej. wieczorem wchodzi do twojego pokoju i obiecuje, że to był ostatni raz, a ty zalewasz mu koszulę swoim żalem. zapominasz, że wczoraj mówił to samo.
|
|
 |
zamiast kochać mnie za kłamstwo, nienawidź mnie za prawdę.
|
|
 |
nie przepraszaj, że spierdoliłeś z mojego życia. rozumiem kochanie. sama bym ze sobą nie wytrzymała, więc idź i bądź szczęśliwy beze mnie, a moja miłość wystarczy za dwoje.
|
|
 |
są dni kiedy mam ochotę wam wszystkim wyjebać, a potem przeprosić i znów to zrobić.
|
|
 |
przez łzy pakowałam wszystkie jego ubrania do torby. dochodząc do kosmetyków psiknęłam się jego perfumami i ostatni raz zacisnęłam w dłoni jego szczoteczkę do zębów, wspominając wszystkie poranki, kiedy stojąc tak ramię w ramię razem myliśmy zęby. tamtego dnia rozstałam się z życiem z myślą, że na trochę. nie wróciło.
|
|
 |
a ja widzę, że świat już prawie runął i co? i mam kurwa dobry humor.
|
|
|
|