 |
ansomia.moblo.pl
po prostu bądź człowiekiem dla którego bez wahania oddałabym życie.
|
|
 |
po prostu bądź człowiekiem dla którego bez wahania oddałabym życie.
|
|
 |
niewielu jest ludzi, których prawdziwie kocham, a jeszcze mniej takich, o których mam dobre mniemanie. im więcej poznaje świat, tym mniej mi się podoba, a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.
|
|
 |
przynajmniej dwa razy do roku spotykamy specjalnych ludzi, którzy absorbują nas dniem i nocą, zajmują nasze myśli i za każdym razem musimy przechodzić przez proces tracenia ich.
|
|
 |
mam cię wszędzie, pod ukrytymi myślami, zamkniętymi powiekami, w niewypowiedzianych słowach i każdym oddechu, szeleście suchych dłoni, jesteś nawet tam gdzie cię nie ma, nigdy nie było i tak naprawdę nigdy nie będzie.
|
|
 |
ej, a pamiętasz jak ustalałyśmy, że poczekasz na mnie kilka lat i razem pójdziemy do zakonu? to wiesz co? weź już nie czekaj.
|
|
 |
lepiej mieć burdel w pokoju niż pokój w burdelu.
|
|
 |
- ma pani rozmienić 100 złotych? - nie. - no to poproszę gumę kulkę.
|
|
 |
czy zastanawiał się pan kiedyś, jak silnie związani jesteśmy z przeszłością? niekoniecznie naszą. zresztą cóż to jest nasza przeszłość? gdzie są jej granice? to jest coś w rodzaju bliżej nieokreślonej tęsknoty, tylko za czym? czy nie za tym, czego nigdy nie było, a co jednak minęło? przeszłość to tylko nasza wyobraźnia, a wyobraźnia potrzebuje tęsknoty, wręcz karmi się tęsknotą. przeszłość drogi panie nie ma nic wspólnego z czasem, jak się sądzi.
|
|
 |
dlaczego gdy w mojej głowie rodzi się pomysł, to żadna żarówka nad nią się nie zapala?
|
|
 |
wstaję. ubieram się. jem śniadanie. wychodzę do pracy. udaję, że jest w porządku. śmieję się. wracam do domu. jem obiad. widzę się ze znajomymi. znów udaję, że wszystko jest dobrze. ale nagle przychodzi wieczór.. i wtedy każda cząstka mnie tak po prostu pęka.
|
|
 |
jeśli mówisz prawdę, nie musisz niczego pamiętać.
|
|
 |
chodź, poszukamy te milion powodów, które utwierdzą nas w przekonaniu, że nie warto rzucać się pod pociąg.
|
|
|
|