 |
ansomia.moblo.pl
lubię patrzeć na niego ukradkiem. kątem oka zerkać na jego postawną budowę ciała. na ten szczery i wyjątkowy uśmiech. zniewalające tęczówki. każdą przerwę spędzam na bez
|
|
 |
lubię patrzeć na niego ukradkiem. kątem oka zerkać na jego postawną budowę ciała. na ten szczery i wyjątkowy uśmiech. zniewalające tęczówki. każdą przerwę spędzam na bezinteresownym zatapianiu wzroku w jego osobie. jest mi z tym dobrze. stoję i podziwiam wiedząc, że nigdy mnie nie zrani. nigdy nie dowie się o moim istnieniu.
|
|
 |
chodź, pójdziemy w środku nocy gdzieś. gdziekolwiek. chodź, będziemy patrzeć na siebie we mgle. chodź, nie będziemy myśleć o upływającym czasie. chodź, będziemy rozmawiać o życiu, wycierając sobie nawzajem łzy. chodź, poniszczymy się razem.
|
|
 |
gdy w poniedziałek rano budzisz się wyspany oznacza to, że zaspałeś.
|
|
 |
jeśli nieśmiałość zabija uczucia, to noszę w sobie seryjnego mordercę.
|
|
 |
przed snem zwyczajnie o nim myślisz. rozkminiasz wszystko, co było. wszystkie detale waszego związku. zadręczasz się, dlaczego to nie wyszło. szukasz powodów, dla których on mógł zranić. zaczynasz obwiniać siebie - o wszystko, nawet o najmniejszy błąd, wyolbrzymiasz najmniejsze potyczki. zaczynasz czuć się winna, a jego postawiasz w dość dobrym świetle. pytanie tylko - dlaczego?
|
|
 |
w tamtych oczach widziałam smutek, żal i niespełnione marzenia. w tamtych oczach widziałam nutkę arogancji i ogrom skurwysyństwa - za tamte oczy mogłabym oddać wiele.
|
|
 |
rozdygotane serce, prawie wypychające żebra z klatki piersiowej, jeden, postrzępiony jak brzegi starych książek mięsień, dedykujący każde swoje uderzenie tylko dla jednego człowieka, złożony w jedne, wiecznie zimne ręce, aż do końca.
|
|
 |
pamiętam, gdy markerem napisałeś mi na nadgarstku "forever". zaśmiałam się wtulając się w twoje bezpieczne ramiona. czułam, że mam przy sobie cząstkę siebie. coś, co uzupełniało mnie i moje serce. później okazało się, że napis był tak samo trwały, jak twoje uczucie.
|
|
 |
dziś wciąż chcę więcej, bo nic mnie nie boli, gdy na pocięte ręce wysypuję kilo soli.
|
|
 |
czasami trzeba przejść przez piekło, aby odnaleźć szczęście i radość życia. wszystko co spotyka nas w życiu, ma nas czegoś nauczyć. to właśnie kreuje nas samych i to, kim jesteśmy.
|
|
 |
złapałeś mnie za rękę i powiedziałeś, że cholernie za mną tęsknisz. tak. to był bardzo ładny sen.
|
|
 |
o ludziach głośno mów tylko to, z czego nie wycofałbyś się, gdyby stali obok.
|
|
|
|