|
ansomia.moblo.pl
a za te twoje cudowne dołeczki w policzkach byłabym skłonna oddać parę swoich ulubionych butów. a w moim mniemaniu to całkiem spore poświęcenie jak dla faceta więc doc
|
|
|
a za te twoje cudowne dołeczki w policzkach, byłabym skłonna oddać parę swoich ulubionych butów. a w moim mniemaniu to całkiem spore poświęcenie jak dla faceta, więc doceń.
|
|
|
kocham każdy twój uśmiech, ruch, gest, zapach, głos, spojrzenie i każdą literkę twojego imienia. kocham ciebie całego i zrozum, że żałuję. żałuję, że rozjebałam nasz związek i w przenośni "skopałam ci tyłek". przepraszam. daj szansę, pozwól to naprawić. nie skreślaj mnie przez jeden głupi błąd, przecież każdy je popełnia, ty też. zapomnijmy o przeszłości i kreujmy wspólną przyszłość.
|
|
|
chodźmy na wino. kupmy różowe kubeczki i pójdźmy w jakieś pola. usiądźmy na torebkach, i narzekajmy na facetów. spalmy pinki i wróćmy do domu, jakby nigdy nic. jak grzeczne dziewczynki.
|
|
|
w tamtym pokoju, na stole, leżą nasze niedokończone sprawy.
|
|
|
szkoda, że na złamane serce nie można nałożyć gipsu. a po dwóch - trzech tygodniach zdjąć i serduszko całe.
|
|
|
wgryź się we mnie. przegryź serce. przeżuj. wypluj. odejdź.
|
|
|
nie jest źle. są przyjaciele, jest nadzieja, głośny śmiech. jest prawie tak jak być powinno. szkoda tylko, że ciebie brak.
|
|
|
twarze z przeszłości spacerują po mej głowie. twarze, o których nie chcę i nie umiem zapomnieć. niektórych spraw nigdy już nie będę mogła zmienić. z nie wszystkimi byliśmy do końca rozliczeni.
|
|
|
jeden tymbark a potrafi narobić nadziei.
|
|
|
nie bawi mnie już picie do nieprzytomności. nie widzę nic fajnego w nielegalu. nie w głowie mi wyrywanie przypadkowych kolesi. chcę już zamieszkać w wymarzonym mieście, pójść na studia, ułożyć sobie życie z ukochanym mężczyzną, wiedzieć na czym stoję. dorosłam? nie, bo zawsze będę tym samym dzieciakiem - po prostu zrozumiałam sens istnienia.
|
|
|
na słowa "dajmy sobie trochę czasu" odeszła z pełną powagą i głową uniesioną wysoko. nie dała po sobie poznać, że to boli, że ma ochotę bić, przeklinać, kopać i krzyczeć. nie chciała, aby był z nią z litości.
|
|
|
jutro pakuję walizki i spierdalam na księżyc.
|
|
|
|