|
ansomia.moblo.pl
wybaczam rzucone na wiatr z pustką w sercu łzami w zakamarkach oczu zaciśniętymi dłońmi i lekko przygryzioną dolną wargą. wybaczam które niosło za sobą na powrót
|
|
|
"wybaczam", rzucone na wiatr, z pustką w sercu, łzami w zakamarkach oczu, zaciśniętymi dłońmi i lekko przygryzioną dolną wargą. "wybaczam", które niosło za sobą na powrót jego dotyk przywołujący tylko jedno - że swego czasu dzieliłam go z kimś innym, że smak jego pocałunków czuła też inna, może.. bardziej wartościowa osoba. "wybaczam", które nigdy nie zapewniało tego, że zapomnę.
|
|
|
a kiedy powiesz mi, że znowu ci na mnie zależy i tak bardzo ci mnie brak, powiem ci to samo co ty mi w dzień zerwania. leciało to mniej więcej tak: sorry, ale teraz mam kogoś innego na oku, kocham inną. ty też powinnaś znaleźć sobie drugą połówkę.
|
|
|
stali na chodniku, wcale nie było romantycznie. ale wystarczyło, żeby ją przytulił i pocałował choćby w policzek. poczuła się jak w filmie.
|
|
|
jeśli mogłabym wybrać jak chcę umrzeć to chciałabym, aby to nastąpiło w nocy. w twoich ramionach. otulona twoim zapachem i ciepłem twojego ciała. wtulona w twój muskularny tors. a moje ostatnie wypowiedziane słowa brzmiałyby tak: wiesz, że długo bez ciebie nie wytrzymam. już niedługo znowu będziemy razem. i nawet śmierć nas nie rozłączy.
|
|
|
a co będzie, gdy za 10 lat wpadniemy na siebie przypadkiem? będziemy mądrzejsi, bogatsi w doświadczenia.. a co będzie, jeśli uczucia ze szczenięcych lat powrócą? ja wiem co wtedy będzie. rzucimy wszystko w pizdu i razem uciekniemy, tam gdzie nikt nas nie znajdzie. a potem najprawdopodobniej znowu odejdziemy od siebie, bez słowa wyjaśnień. tylko tym razem już nie będziemy mieli do czego wracać.
|
|
|
doskonale wiesz, że mam faceta. a mimo to nadal siedzisz w mojej głowie. jeszcze ci mało? za mało krzywd mi wyrządziłeś, prawda?
|
|
|
idąc przed siebie, próbując zapomnieć. potykam się o fakty i o miliony tych wspomnień. pytam się siebie, jak długo wytrzymam. bo tracę już grunt, nie mam się czego przytrzymać.
|
|
|
wytłumacz mi tylko, po chuj to wszystko było?
|
|
|
na zawsze zapamiętam cię, lecz już nadszedł czas by powiedzieć "nie".
|
|
|
nie chcę przeklinać, ale cię tak cholernie kocham, że o ja pierdolę.
|
|
|
i co z tego, że kiedyś zerwiemy i nie będziemy razem? przecież obiecałeś mi, że to nie nastąpi.
|
|
|
wydaje mi się, że moje "lubię cię" urosło. a twoje?
|
|
|
|