|
affection.moblo.pl
nikt nie wie co czuję i jak boli nie móc Cię mieć.
|
|
|
nikt nie wie, co czuję i jak boli nie móc Cię mieć.
|
|
|
nie żałuję. prócz rozstania - niczego.
|
|
|
zawsze lubiłam, kiedy tak wcześnie robiło się ciemno, ale teraz przypomina mi to o nim. kiedy siedzę wieczorem w domu i zwyczajnie nic nie robię, myślę sobie, że kiedyś o tej porze spotkałabym się z nim. czasem zastanawiam się, co by było gdyby. i nie mogę uwierzyć, że to już prawie rok.
|
|
|
dlaczego on po prostu nie zaproponuje, żebyśmy spróbowali jeszcze raz? a ja powiem, że mnie zranił i udam, że muszę to przemyśleć, chociaż i tak będę wiedziała, że do niego wrócę..
|
|
|
gdybym miała jeszcze jedną godzinę, taką której nie było, która zostanie wymazana, chciałabym ją spędzić z Tobą.
|
|
|
właściwie.. dlaczego dzieciom tak bardzo się spieszy? do dorosłości, samodzielności? po co? do własnych problemów? świadomości swoich czynów? do pragnienia więcej niż to konieczne?
|
|
|
kocham Cię o wiele bardziej niż to konieczne. zdecydowanie bardziej niż powinnam.
|
|
|
mam wrażenie, że balansujemy. jakbyśmy oboje tęsknili za tym, co było, ale żadne nie ośmieli się pierwsze przyznać, że brak mu tego drugiego. i tak żyjemy udając, że wszystko jest dobrze.
|
|
|
ja na ogół nie płaczę. prawie nigdy tego nie robię. ale czasem siadam na łóżku i czuję taką bezradność i dojmujący smutek. i to jest jeszcze gorsze od płaczu.
|
|
|
nie wiesz jak zabolało, kiedy dowiedziałam się, że masz dziewczynę, więc nie rób mi teraz wyrzutów, że próbuję zacząć od nowa i spotykać się z kimś innym. nie praw mi kazań o moralności i nie udawaj, że Ci teraz zależy, bo drugi raz się nie nabiorę. nie zamierzam znów tego powtarzać.
|
|
|
nawet nie wiesz jak wściekła na Ciebie jestem. za to, że nie miałeś dla mnie czasu. że Ci nie zależało, i że w końcu pozwoliłeś mi odejść. za to, że zmusiłeś mnie, żebym Cię pokochała. że zrobiłeś ze mnie niewolnicę własnego serca. za to, że nigdy nie poczujesz jak bardzo przez Ciebie cierpię.
|
|
|
to toksyczne uczucie. on jest uzależnieniem, z którym nie mogę skończyć, a wiem, że powinnam. jest moją amfą, ekstazą, dragiem i koką, mieszanką wszystkich psychotropów w jednym ciele. dlatego tak obsesyjnie go pragnę.
|
|
|
|