|
abstracion.moblo.pl
kazałeś mi pobić się z twoją aktualną dziewczyną o ciebie. uwierz byłabym do tego zdolna. gdybyś tylko mi nie kazał tego zrobić ponieważ nie chcę dać ci satysfakcj
|
|
|
kazałeś mi pobić się, z twoją aktualną dziewczyną o ciebie. uwierz, byłabym do tego zdolna.
gdybyś tylko mi nie kazał tego zrobić, ponieważ nie chcę dać ci satysfakcji i gdybyś, tylko nie podjął wcześniej decyzji, i jej nie wybrał.
|
|
|
- ona cię kocha!
- nie słuchaj, jej to nie prawda!
- mam nadzieję, bo w innym wypadku, się pogniewamy.
|
|
|
coraz mniej siły, do udawanego szczęścia.
|
|
|
moja bezsenność, jest spowodowana bezmiłością.
|
|
|
powiedz, że jest na ziemi, ktoś kto będzie wstanie pokochać, bez narzekania, że mnie kocha się zbyt trudno.
|
|
|
po prostu kochałam, po prostu zdecydowanie za mocno.
|
|
|
ból, po utracie nadziei, jest tym najgorszym. szczególnie, gdy tylko ona nam pozostała.
|
|
|
teraz, gdy się trochę pozbierałam, i znów zaczęłam oddychać, dochodzę do wniosku, że po prostu nie byłeś mnie wart. tylko, wciąż, nie wiem, dlaczego to ty zostawiłeś mnie, a nie na odwrót ...
|
|
|
ja już nie funkcjonuję. nie jem, nie śpię, nie uśmiecham się. nieustannie płaczę i coraz częściej zapominam o oddychaniu.
|
|
|
najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic.
|
|
|
braki zahamowań serca, są nieprzewidywalne.
|
|
|
bo mi do butów pasowałeś, kretynie! głupio się, pytasz, dlaczego kochałam ...
|
|
|
|