 |
abstracion.moblo.pl
nie mogłam liczyć na nikogo poza sobą. nadszedł moment kiedy zawiodłam się nawet na samej sobie.
|
|
 |
nie mogłam liczyć, na nikogo poza sobą. nadszedł moment, kiedy zawiodłam się nawet na samej sobie.
|
|
 |
bezwstydnie całować Cię na środku ulicy. przechodni, będą stawali z niedowierzaniem, że ludzie potrafią się, aż tak kochać, nawzajem.
|
|
 |
a ja stanę, po drodze i zapytam Boga, którędy do szczęścia.
|
|
 |
patrząc na twoje usta, mówiące jak bardzo mnie kochasz, chciałam umrzeć, uwierz. moim celem, jest umierać ze świadomością szczęścia.
|
|
 |
usiadła na dywanie z butelką szkockiej i zaczęła się sprzeczać z samą sobą.
|
|
 |
a to, gdy patrząc mi w oczy mówiłeś, że mnie kochasz, a ja stawałam na palcach, aby Cię pocałować, to też było nieporozumienie?
|
|
 |
ironią jest fakt, że pomimo tylu rozczarowań, po raz kolejny pozwoliłam swojemu sercu na wolny, wybór.
|
|
 |
włożyła słuchawki do uszu. stanęła na tarasie i wpatrywała się w gwiazdy. w ręku trzymała kieliszek wina. słuchając jednej piosenki w kółko, delektując się każdym łykiem wina, stała w ten sposób, aż do świtu. czekała na wschód słońca. miała nadzieję, że razem z nowym dniem, pojawią się nowe nadzieje.
|
|
 |
'tak będzie lepiej dla nas obojga' - w dosłownym znaczeniu : 'nie znalazłem konkretnego powodu, dla którego powinniśmy się rozstać. mnie już po prostu, odechciało się udawać, jak bardzo Cię kocham'
|
|
 |
swoimi słowami, zwiastował mi szczęście.
|
|
 |
pierwszy raz pocałowałeś, wyznając miłość. ostatni raz pocałowałeś, twierdząc, że to jest koniec. wymiana śliny, zapieczętowała początek jak i koniec mojej miłości.
|
|
|
|