 |
|
nie jest źle, czasem tylko przypomina mi się jego uśmiech.
|
|
 |
|
Musiałem na Ciebie trafić, kogoś o tak dobrym sercu, że świeciło, kogoś kto potrafił czuć w końcu tak mocno jak ja, kto widział mnie aż do szpiku i to było jej radością. Musiałem Cię spotkać aby móc pokochać i nigdy nie móc być. Teraz wszytko się zgadza, ostani puzel zjebanego życia.
|
|
 |
|
Komuś uwidziało się, że będę tęsknił za szczęściem, powiesił mi marchewkę, której nie potrafię dogonić choć robię wszytko co mogę, choć jestem lepszy niż kiedykolwiek. Zrobiłem wszytko co mogę ale nie wygram z Bogiem.
|
|
 |
|
Historie zataczają koła i rozjeżdżają mnie znowu, bezlitośnie.
|
|
 |
|
Powinniśmy powiedzieć sobie żegnaj kiedy wciąż uśmiechamy się do siebie z nieskończonym spojrzeniem, zanim wypali się nadzieja i będziemy się żegnać z pustka w tych samych oczach.
|
|
 |
|
Piszesz, że się wystraszyłaś, choć nie krzyczałem, choć nie zaciskałam pieści ani zębów, choć nie powiedziałem nic niemiłego. Może wyczułaś tę burzę, nawałnice, huragan, pożogę, wicher i grzmot, błysk i moc którą utrzymałem jakoś w ciele.
|
|
 |
|
Mamy takie same myśli i uczucia, równie mocno chcemy być razem i równie mocno nie możemy. Widzimy, że nie ma sensu ale wciąż idziemy. Nie znamy dnia ani godziny ale żadne z nas nie chce spojrzeć na zegarek.
|
|
 |
|
Zatapiałam się w alkoholu , aż mój umysł stawał się pusty , aż ucichły wściekłe głosy w mojej głowie , aż nie czułam nic ..
|
|
|
|