Mija kolejna minuta nocy...
Już dawno jest po północy...
Powinnam już dawno spać...
Rano znów muszę wstać...
Nie usnę... Nie mogę...
Ciągle myślę o Tobie...
Aż sama zaszkodze sobie...
Myśląc tak bez przerwy...
Oszaleję do reszty...
Z tęsknoty przestanę - jeść, pić...
Przestanę normalnie żyć...
Nie wiem ile wytrzymam tak...
Dzień lub dwa...
Aż dasz mi jakiś znak...
Że kochasz, pamiętasz, na mnie zaczekasz...
Zaczekasz, aż przyjdzie czas i będziemy już razem...
I nic już nie rozdzieli NIGDY NAS...
|