|
OCALMY NASZE MOBLO PRZED ZAPOMNIENIEM! Z PEWNOŚCIĄ WSZYSCY PAMIĘTACIE, ŻE KIEDYŚ BYŁO TO MIEJSCE, DO KTÓREGO UCIEKALIŚMY, GDY BYŁO NAM ŹLE, ORAZ NA KTÓRYM DZIELILIŚMY SIĘ NASZYM SZCZĘŚCIEM. TERAZ PRZEGLĄDAM POSTY, ZAGLĄDAM NA PROFILE OSÓB, KTÓRE KIEDYŚ CZYTAŁEM KAŻDEGO DNIA I ZAUWAŻAM, ŻE WIĘKSZOŚC Z WAS UCIEKA STĄD BO UCIEKAJĄ INNI. MOI KOCHANI, MOBLO NIGDY NIE ODEJDZIE W ZAPOMNIENIE, BO ZAWSZE W JAKIŚ SPOSÓB BĘDZIECIE SIĘGAC DO NIEGO PAMIĘCIĄ I WSPOMINAC TE CHWILE, KTÓRE TUTAJ SPĘDZALIŚCIE. STARAJMY SIĘ WPADAC TUTAJ W WOLNYCH CHWILACH, BY NIE ZAPOMNIEC, JAK WIELE DAŁA NAM TA STRONA I JAK WIELE SIĘ NA NIEJ ZRODZIŁO. / JANEK
|
Dodaj komentarz
twoj.na.zawsze:
Dobrze mówisz! Polać!
mabelle:
popieram!
nieznajomaja:
Dobrze,że wciąż tu jesteś. Dziękuję.
maxsentymentalny:
Może właśnie dlatego ich tutaj nie ma. Dlatego, że ludzie nie są już pełni uczuć?
podobnodziwka:
Moblo umierało już od jakiegoś czasu i z każdym dniem umiera bardziej. To smutne, bo było to miejsce gdzie nie ważne o jakiej porze dnia czy nocy można było się tu zaszyć przed całym światem. Poznawało wartościowych ludzi. Rozwijały się większe i mniejsze przyjaźnie. Jeśli zbierzemy więcej osób tego samego zdania, może uda się cokolwiek z tym fantem zrobić, w grupie siła ; o !
nacpanatymbarkiem:
Moblo wiele mi dawalo i daje i zawsze będę do niego wracac . Dobrze mówisz !
psycholandiaaa:
Ja czytam wpisy całkiem regularnie, ale już nie będę pisać. Mam wrażenie, że Ci ludze, którzy kiedyś tutaj byli uciekli. I przyznam się bez bicia, ja też zrezygnowałam, ze względu na to że to już nie ma sensu. A utwierdziłam się w tym już jakiś czas temu, gdy przeglądałam wpisy na głównej w poszukiwaniu czegoś "normalnego" ale niestety - każdy wpis to link do jakiejś chujowej strony. Jest mi przykro, że już nie ma tutaj większości osób, ale z drugiej strony to nikt, ani nic już tego nie zmieni. Każdy podjął taką decyzję i już. Ja też apelowałam w swoich wpisach do ludzi, aby dowiedzieć się co stało się z tą stroną, ale na marne. Codziennie wchodzę, czytam tylko wpisy osób obserwowanych i na tym się niestety konczy.
