Pamiętam, gdy w wakacje zobaczyłam spadającą gwiazdę. Wypowiedziałam wtedy moje najskrytsze marzenie, z nadzieją, że się spełni. Jeszcze do tego nie doszło, a jutro już Mikołaj, więc napisałam list. Drogi Święty Mikołaju ! Chciałabym dostać od Ciebie chłopaka, o którym marzę. Czekam ! Może mnie nie zawiedziesz.Jednak, gdy jutro Go nie dostanę, będę czekać dalej, z nadzieją, że to spóźniony prezent. Patrycja ;)
|