|
Myślisz o mnie czasami? Nie pytam o „często", chodzi mi o takie zwykłe „czasami". Gdy na przykład siedzisz sam, jedziesz w autobusie lub pociągu, jesz śniadanie lub kolację. Nie, wtedy z pewnością o mnie nie myślisz, bo niby czemu miałbyś to robić? Ale może myślisz o mnie kiedy idziesz ulicą i rozmyślasz o wszystkim jak leci... Może wtedy, choć przez chwile myślisz o mnie, między myślą o mijającej Cię właśnie kobiecie, a myślą o zaległych sprawach. Wiele nie oczekuję, jestem tylko ciekawa, czy wspominasz mnie czasami. Ciekawe, czy myślimy o sobie w tych samych momentach. Czy na przykład myślisz o mnie w tej chwili? Wiem to głupie, to nie ma sensu. Ciekawa jestem, czy tęsknisz za mną. Tak tylko czasami, bo nie liczę na to, że tęsknisz cały czas. Chodzi mi o takie zwykłe „czasami"...
|
Dodaj komentarz
