gdy tak siedziała z kolejnym drinkiem w dłoni przypomniała sobie ich kolejną kłótnie . leżała na łóżku , cała zapłakana marudząc , że się zabije , bo życie bez niego nie ma sensu . czuwali przy niej rodzice i siostra . nagle usłyszała jego głos krzyczący , że ją kocha . wstała z łóżka i boso pobiegła do niego . choć lało jak cholera oni całowali się namiętnie , przysięgając , że więcej się nie rozstaną . rodzice i siostra obserwowali wszystko zza okna , uśmiechając się promiennie . - ah , ta miłość - mruknęła mama . dlaczego więc rok później zaczął ją bić , zdradzać wcale się z tym nie kryjąc ? kazał jej wypieprzać z jego życia . powiedział prosto w oczy , że nie kocha . rozpłakała się, przycisnęła ich wspólne zdjęcie do piersi po czym zasnęła . / tymbarkoholiczka
|