Chciałabym trafić na bezludną wyspę i mieć tylko dla siebie zachody i wschody słońca, spacer w blasku księżyca, samotnie leżeć na plaży i patrzeć w gwiazdy, biegać i śpiewać z całej siły, w końcu znaleźć zakopany skarb którym były by litry wina i paczki fajek, a jak by mnie szukali po wielkim morzu to i tak bym się schowała.. bo z samotnością jest idealnie.
|