siedziałyśmy na kanapie z mamą , ona trzymała zdjęcie : dwóch pięciolatek z wysokimi dwuma kucykami . ja i pewna dziewczyna z osiedla , z którą się kiedyś kolegowałam . pokłóciłam się z nią w wieku 8 lat i nie za bardzo ze sobą rozmawiałyśmy . dokładnie nie pamiętam o co , ale to była zapewne bardzo poważna sprawa . - co się z nią stało? była taka miła, ułożona! a teraz .. zaćpała się na smierć . piła , paliła . lubiła przygodny seks - mama się rozpłakała . tak , była bardzo wrażliwa na cierpienie innych . wzruszyłam ramionami . - zakochała się . - mama spojrzała na mnie zbulwersowana . że niby nie zdaje sobie sprawy jaka jest powaga sytuacji . wiedziałam , tylko jakoś nie za bardzo mnie to ruszało . - mam nadzieję , że ty nie . - wyprostowała się . - nie mamo , ja nie ! - wybiegłam z pokoju . chociaż bardzo bym chciała . tak . zaćpać się na śmierć . / tymbarkoholiczka
|